-
przyprowadzam kolejnego kotka do kolekcji--tym razem akrobatę
-
Kolejny piękny wieczór, w sam raz by wpaść na wąteczek do naszej kochanej Ani i zostawić koteczka - do kolekcji. Ten jest trochę "wyjątkowy" :P

Pozdrowienia serdeczne dla wszystkich tutaj zaglądających!!!
-
Drogie moje
dziś zaglądam do Was na chwilkę, ale już chcę wrócić.
W czasie ostatniego miesiąca ostatnią rzeczą o której myślałam, była dieta.
Wczoraj się zważyłam, 81 kg.
Suwaczka nie zmieniam, nie jest to istotne.
Od wtorku ( zawsze zaczynam coś od wtorku, jakoś się wtedy udaje )
zaaplikuję sobie dietę kapuścianą, albo inną, ściśle określającą menu.
Czuję, że tak muszę.Pomysły i rady mile widziane.
Ammy, serdeczne gratulacje i dziękuję za Twoje ciepło.
Bella, tak dobrze pomyśleć, że może tuż obok mnie starasz się polubić siebie.
Neciku, myślę, że dobrze odpoczęłaś.Cieszę się, że już jesteś.
Gosza, zajrzę wkrótce do Ciebie, główka do góry.
Katharinko, to nie koniec Twojej walki, ale 1 etap zakończony pomyślnie.Brawo!
Gosik, jesteś bardzo upartą osobą, to duża zaleta.Buziaki
Ninko, dzięki za odwiedziny, czeka Cię rewizyta
Lunko, pozdrawiam.
Do Was wszystkich, ogromne gratulacje za wytrwałość, dzięki Wam znów zaczynam wierzyć, że warto.
PS.Tesko, odezwij się , proszę
Anna
-
Witam tujanko, wszystkie czekamy na Ciebie.
Jeśli krążysz po Janowie/Olechowie, to faktycznie jesteśmy bardzo blisko. :P
Pozdrawiam Cię serdecznie.
-
Aniu, jak dobrze Cię tu widzieć.
Co do dietki ja radzić nie mam co, bo za wiele ich na sobie nie przetestowałam. Jak lubisz kapustkę to czemu nie kapuściana, choc ja na niej do końca nie wytrwałam... :P
Pozdrawiam!!! Cieplutko 
-
TUJANKO WITAJ
DZIĘKUJĘ ANIU ZA KAŻDE DOBRE SŁOWO I ZA OGROMNE WPARCIE Z TWOJEJ STRONY - JESTEŚ KOCHANA
-
Cześć Tujanko Łodzianko
Pozdrawiam Cię gorąco
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
Witajcie drogie moje
już sama nie wiem, jak mam postąpić, co zrobić.
Nie wiem , czy mam siłę na dietę restrykcyjną, miotam się jak ćma.
Dagmarko, tak się ucieszyłam, że zajrzałaś.Myślę, że walczysz dzielnie,
choć przyznaję, nie wiem.Wolę wierzyć, że tak jest.
Lunko moja miła, dziękuję.
Próbuję wrócić, jakoś to kulawo idzie.Pomóżcie, proszę,Anna
-
Tujanko piszę to co najszybciej przychodzi mi na myśl :
Czy jesteś zainteresowana sokiem żurawinowym niesłodzonym - jest moczopędny (bardzo !) a więc na pewno wypłukuje toksyny a także być może - nie jestem pewna bo nie czytałam książki "Plan wypłukiwania tłuszczu" - wypłukuje tłuszcz .
Zamawiam go przez internet bo tak jest najtaniej i właśnie niedługo zamówię a to musi być dużo bo wtedy nie płacę za dostawę - no i mogę się podzielić . Butelka kosztuje 9,90 i starcza na 3-4 dni .
Ja ostatnio mam jakąś stabilność w temacie doprowadzania wagi do pożądanej - ale wtedy gdy tak jest - skaczę do góry z radości , że tak jest ... Powtórzyłam sobie temat "PO CO" i pomogło .
Pozdrawiam Cię Aniu trzymaj się dzielnie dziś , jutro i dalej a my Ci pomożemy tak jak i Ty nam .
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
Dagmarko,
jeszcze nie wiem, może tak.
Napisz proszę, ile tego miało by być.
Widzę, że masz teraz dobry czas, pamiętam Twoje niepokoje.
Dobrze, że jest dobrze.
Napiszę jutro, choć wcześniej proszę Cię o szczegóły.Pozdrawiam.Anna
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki