Wątek: Rozważania znad wagi bez zbytniej powagi

Tujaneczko, obie jesteśmy w takim samym wieku, obie mamy po dwa koty (takie na czterech łapkach - futrzaki), obie jesteśmy z Łodzi i obie walczymy z balastem w postaci nadwagi...........tylko, że ja jestem dużo wyższa od Ciebie. Gratuluję Ci już zrzuconych kilogramów i trzymam kciuki za następne............

Cześć Aniu!
Przyszłam sie pożegnać, przynajmniej na jakiś czas. Myśl o mnie ciepło bo ja napewno będę.
pa

Widziałam, że już też wróciłaś
Dobrej nocki życzę

Kaszania

Witaj Aniu,

dziękuję, że wpadłaś do mnie.

Dzis już jest dobrze, musze sie sprężać, bo pracy dużo.

Jedzenie wybitnie dietowe, a z ruchu godzina roweru nieźle mi dała w kość.

Zamierzam włączyć tez ćwiczenia na poszczególne części ciała wymiennie z Pilates.

Mam nadzieje, że mi się uda.

Pozdrawiam gorąco.

Hi Tujaneczko, dzięki za udział w moim dzisiejszym balu, inaczej sobie go zaplanowałam, ale to natężenie pracy dziś dało mi nieźle w kość. Jestem już późną porą, ale ze szczerym pozdrowieniem i ogromniasty buziaczkiem, że pamiętałaś. A z dietką kopenhaską - do trzech razy sztuka, ważne, że Ci się chce i mobilizujesz swoje siły.

Cześć Aniu,

teraz już przepadłam na amen.
Na szczęście okazało się, że moja Zuzanka również marzy o kotku. Zuza jaest ulubienicą taty, więc może nie będę musiała czekać na Zyzia 9 lat

Widzę, że miałaś namiastkę zapachu konia . Lepszy rydz niż nic.

Pozdrawiam cieplutko

Kaszania

Witaj Tujaneczko

Wpadam z pozdrowieniami !!!!Jestem ciekawa co u Ciebie???Zaczęłaś kopenhaską???
Trzymam mocno kciuki


Ps.spójrz na tego kociaka-wygląda jakby puszczał do Ciebie oczko

Z pozdrowieniami

Czemu nadal nie zaglądasz do siebie Aniu

Witaj Aniu!!!

Jak tam mijają Ci letnie chwile?

Przyszłam, by się przywitać po długiej nieobecności
Brakowało mi Was...


Pozdrawiam ciepło!!!