Strona 13 z 38 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 378

Wątek: "Tym razem się uda"... c.d. :))

  1. #121
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Znam to Skarbie!!!
    ale musisz sie wziasc w garsc!!!!
    Ja ja k w 2002r. rodziłam drugiego synka,to ważyłam 74kg.,jak wyszłam ze szpitala to 68kg,a pół roku temu 83 kg
    I gdybym nie trafila na to forum to juz bym miała 90kilosów na bank!!!
    A mówia,ze jak sie karmi,to sie chudnie,bo dziecko zjada...
    zjada,ale najlepsze witaminy,a my sobie tyjemy....

  2. #122
    mommy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    2

    Domyślnie

    Ja przy 173 cm wzrostu ważę obecnie ok 114 kg Nigdy nie sądziłam, ze sprawy zajdą tak daleko, te kilogramy przybywają niepostrzeżenie. Tylko garderoba się dramatycznie kurczy
    Na początek dobrze byłoby zrezygnować z podjadania, zwłaszcza wieczorem. Muszę się tylko zebrać jakoś i umotywować.



  3. #123
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Masz rację!!!!
    Najpierw zacznij od odrzucenia podjadania i nie jedzenia po 18!!!!
    Na poczatek dla Ciebie mamusiu wystarczy!!!! :P :P :P

  4. #124
    mommy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    2

    Domyślnie

    Dzieci śpią, a ja zaczytuję się w postach. Zaczynam sie nakręcać

    Poczytam więcej - może nakręcę sie skutecznie



  5. #125
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Miłego poniedziałku Ci zycze!!!
    BUZIACZKI!!!

  6. #126
    mommy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    2

    Domyślnie

    Dziękuję Madziu - wzajemnie

    Śliczne te misiaczki

    Zważyłam się dziś rano i ku mojemu zdumieniu waga pokazała 113 kg - wygląda na to, że od ostatniego ważenia (114,5 ok tydzień temu) samo mi sadełko spadło Sadełko, albo płyny W każdym razie lubię takie niespodzianki.

    Czytałam wczoraj do późna zastanawiając się nad własną motywacją. Co zrobić, żeby wytrwać ??? Ostatnio chciałam schudnąć przed ciążą - i to dodało mi skrzydeł - miałam konkretny cel, byłam silna psychicznie i udało się. Dzięki zrzuceniu tych ok 10 kg przeszłam ciążę w dobrej kondycji, bez problemów cukrzycowych, ciśnieniowych itd.

    Marzy mi się chwila, kiedy wejdę do dowolnego sklepu z ciuchami i wszystko będzie pasować - nie będę musiała kupować jedynych spodni, które na mnie pasują, ale te które mi się podobają najbardziej - to kusząca perspektywa...
    No i gdyby tak przestały boleć mnie stopy ...

    Musze sobie określić jakiś cel - sama satysfakcja z traconych kilosków nie wystarczy niestety...

    pozdrawiam poniedziałkowo



  7. #127
    Awatar szakalkaw
    szakalkaw jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Mieszka w
    Mazury
    Posty
    250

    Domyślnie

    Musiałam Cie odwiedzić i powiedzieć ,że najważniejsze jest to, że widzisz problem i wróciłaś tutaj po dodatkowe motywacje i wsparcie. Będę Cię odwiedzać i dopingować. Trzymaj się dzielnie.

  8. #128
    mommy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    2

    Domyślnie

    Dziękuję za odwiedziny Zapraszam jak najczęściej
    Problem dostrzegam codziennie w lustrze - rzecz w tym, by coś z nim zrobić

    Odniosłam dziś pewien sukces - uczyniłam pierwszy krok w kierunku polepszenia jakości swoich posiłków i nabyłam pełnoziarnisty chleb ze słonecznikiem - taki typowy ciemny gniot. Nawet nie próbowałam częstować chłopaków, a tu nagle moje dziecko zażyczyło sobie tego chlebka i na dodatek powiedziało, że chce taki codziennie, bo jest pyszny

    Siedzę sobie, kątem oka zerkając w TV - właśnie skończył się FearFactor. Zwykle nie oglądam, ale dziś jakoś mi spasowało - nie ma to jak koktajl z kaczych łap lub zbuki soute Od razu apetycik sie kurczy

    No dobrze, myślę, że spróbuję - jutro postaram się nie podjadać - góra 5 posiłków i na tym koniec. Dziś nie tknęłam słodyczy. Zobaczymy jak mi pójdzie.

    Dobranoc, do jutra



  9. #129
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Hej Skarbie!!!!
    Gratuluje spadku wagi :P :P
    Dobrze Ci idzie!!Zobaczysz,ze na wiosne kupisz juz duzo mniejsze spodnie!!życze Ci tego z całego serduszka!!!!
    BUZKA!!!

  10. #130
    mommy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witam
    Co za dzień dzisiaj... M. nie dość, że smarka , to jeszcze w drodze do domu dostał kolki. Jak zaczął płakać, Malutka uznała, ze dzieje mu się krzywda i zaczęła wyć dla towarzystwa... A na koniec, kiedy opanowałam już ten huragan emocji, okazało się, że mój mąż odłączył video w celu podłączenia dvd - musiałam walczyć z jakąś całkowicie nieprzytomną ilością kabelków, które łaczyły wszystko z wszystkim... (ulubione bajki Mały ma na kasetach niestety...).
    Teraz chwilowo cisza, M. ogląda, Malutka czołga się po podłodze i gaworzy, a obiad dojrzewa na kuchence

    Jak na razie się trzymam (mniej więcej ).

    Do "poczytania" wieczorkiem



Strona 13 z 38 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •