-
Bebe, cieszę się, że tak dobrze Ci się dietkuje. Ten bigos z cukini brzmi apetycznie, cholerka, muszę chyba któregos dnia rodzince ugotować coś w tym stylu z cukini czy bakłażana
Pozdróweczka ciepłe!!!
-
hihi
Dzieciaczek chyba wyrośnie na Pana informatyka bo w tak młodym wieku jużsię tym sprzetem interesuje..i to z jakim skutkiem
bigos z cukini... hmmm brzmi apetycznie..chyab i ja się o taki smakołyk pewnego razu pokusze
słoneczne pozdrowienia
-
matko , powinnam wazyc 72 zeby znalesc sie w granicy normy !!!! ale o tym narazie nie marze, marze o nadwadze, to jest bardzo wielkie marzenie, i macie racje, nigdy nie myslalam ze bede marzyc o nadwadze, a tu prosze.
skladam wielkie gratulacje przejscia 13, ja na niej poleglam , w miare dobrze przeszlam kapusciana ale jakos nie mam ochoty na kapuste narazie
co do jedzienia to licze kcal bardziej na sztuki i plasterki i pewnie robie to troche ogolnie ale zawsze troszke zawyzam. mimo to w porownaniu z tym co potrafilam zjesc tzn z iloscia kcal to sukces
trzymam kciuki za dalsza walke z kg
-
-
bebe to nasza polska goscinnosc za granica spotkalam sie z tym ze jedzenie jest jak ktos cie na obiad albo kolacje zaprasza, a tak na pogaduchy to wyjezdzaja winogrona i krakersy, ewentualnie ser i wino.i to jest przyjecie a u nas zarcia tyle ze na caly tydzien by starczylo.tak juz jestesmy przyzwyczjeni, zreszta sama tak robie jak sa jakies urodziny czy imienicny, boje sie zeby nic nie zabraklo,a ostatnio bylismy na pepkowym, pelno osob a tu jajka, wedlinka, chlebek,no i cukierki,doszlam do wniosku ze tez musze sie nauczyc skromnie przyjmowac gosci
ja tez juz tak mam ze jak cos jem to najpierw mysle ile to ma kcal
-
Bebe, zdradź, jak to robisz, że rano masz siły ćwiczyć, bo jak ja zwlekam się z łóżka, to najczęściej z trudem do krzesła docieram, nogami ledwo ruszam, wszystko jakieś zardzewiałe, gdzie tu o ćwiczeniach myśleć Choć przyznam, że jak kilka razy udało mi się zmobilizować to czułam niesamowity przypływ energii na cały niemal dzień i to wspaniałe poczucie dobrze spełnionego obowiązku... Ale to rzadko się zdarza Masz może jakiś specjalny sposób, czy z ciebie po prostu taki ranny ptaszek ?
-
Też mnie tak ostatnio naszła taka refleksja z tym żarełkiem. Ale również nt. tego, że chcąc sobie usiąść i pogadać gdzieś na mieście z kumpelkami też nie ma szans, żeby niczego do jedzenia nie kupić (ewentualnie do picia), no chyba że ładna pogoda jest i są ławeczki w parku wolne :P
Cieszę się bebe, że masz taki zapał do ćwiczonek rano, ja jakoś nie lubię
Ale można sobie ułożyć (albo znaleźć) zestaw na przebudzenie, takie rozciągające i energetyzujące ćwiczonka, wtedy będzie więcej sił do c.d. :P
Pozdróweczka cieplutkie!!!
-
-
Witam!!!
Wpadłam w odwiedzinki Życzę Ci miłego dzionka i przyjemnego dietkowania
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Bebe, miło mi że wpadłaś do mnie. Naprawdę bardziej będę się starać w tym tygodniu.
Biorę przykład z Ciebie. Tobie idzie naprawdę rewelacyjnie.
Pozdrawiam
Necik
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki