Strona 119 z 130 PierwszyPierwszy ... 19 69 109 117 118 119 120 121 129 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,181 do 1,190 z 1295

Wątek: Bebe13

  1. #1181
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Bebe, ja słodycze rzuciłam w piorunu natychmiast jak tylko zobaczyłam 119 na wadze, minęło jednak kilka dni zanim podjęłam decyzję o dietkowaniu, no ale bez słodyczy przez dwa tygodniu zrzuciłam dwa kilosy, mimo, że nie ograniczałam innego jedzonka. No gubi mnie też mirinda, ale z nią też już się rozstałam. Wiem, że na słodkie najdzie mnie ochota za kilka kilosków, no ale wtedy coś się wymiśli. Rzucaj te paskudne słodkości od razu i będziesz miała świetnego powerka do dietkowania. :P :P :P

  2. #1182
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Cześć Bebe.
    Zgadzam się całkowicie i z Tobą i z Bellą. Słodyczom mówimy stanowcze NIE. Mnie też one gubiły, a oprócz tego chleb, którego mogłam jeść w dużych ilościach i to najlepiej z masłem. No ale po raz kolejny wiem, ze nie tędy droga. Oby tym razem dała radę na dłużej z nimi się pożegnać.
    Miłego dnia życzę.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  3. #1183
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Bebe mimo ze ja się nie odchudzam, to jednak też muszę walczyć ze słodyczowym głodkiem, tak więc pozwólcie ze się do Was przyłaczę..
    mam też chętkę własnie na swieże bułeczki z masłem.. w ogóle jem za duzo pieczywa..
    za Was zaś trzymam mocno kciuki!! i gorąco Was pozdrawiam
    odchudzajcie się ślicznie bo potem za rok jak ja zacznę macie być moim wzorem ok? buziaczki

  4. #1184
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Witajcie
    Dziś już postaram się aby dzień był bezsłodyczowy. Co do pieczywa to też je lubię, ale od kilku miesięcy wszyscy łącznie z BB jemy razowy a tego chlebka to już tak dużo się zjeść nie da i raczej nie smaruję chleba masłem tylko serkiem bieluchem.
    Gazownych napojów też raczej nie lubię, czyli to właśnie słodycze to grzech największy, szczególnie że napedzają głód i na jednym trudno skończyć.

    Awi bardzo chciałabym byc dla ciebie wzorem Postaram się

  5. #1185
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bebe13
    Awi bardzo chciałabym byc dla ciebie wzorem Postaram się
    trzymam Cię za słowo

    mamy wspólnego wroga więc - słodycze.. musimy być ponad tym..

  6. #1186
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Właśnie z Matim na kolanach skończyłam czytać wszystkie wpisy na miom wątku
    Wyczyściłam wszystko do Sylwestra 2006 nie chce do tego wracać
    A historia z 2007 do teraz została, miło się czytało te kilka wpisów z okresu ciąży
    Moge teraz smiało napisac ze zaczynam od nowa, ech ile mam motywacji i zapału oby jak najdłuzej...

    A teraz zmykamy z Matim po BB

  7. #1187
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Bebe, troszkę żal, że wykasowałaś, no ale jeśli Ci to pomoże, to oczywiście słuszna decyzja. :P Zostawiam serdeczne pozdrowienia. :P :P :P

  8. #1188
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Belluś a mi nie szkoda że to wszystko zniknęło. To już historia... zastanawiałam się nawet nad nowym wątkiem ale szkoda mi tego pierwszego postu no i okresu ciąży... kilka razy tu pisałam i teraz miło się to czyta

    A i wklejam tu kilka rzeczy które pisała mi laska [DONKACZKA] na innym forum, nie wklejam linka bo to forum zamknięte

    za duze deficyty kaloryczne zaburza Ci metabolizm i poziom leptyny, odchudzanie w koncu stanie, obetniesz kalorie,znow cos zrzucisz, ale skonczy sie to
    glodowaniem a potem tyciem i to z nadwyzka

    wazne jest nie tylko ile jesz ale i co jesz przy ćwiczeniach i dużej nadwadze minimum 1800 kalorii na poczatek, low-carb - obciete wegle, sporo bialka i dobre tluszcze
    jesli spadki wagi sa mniejsza niz pol kilo na tydzien, mozna obciac 100 kalorii
    i znowu obserwowac reakcje

    przy obcinaniu efekty sa od razu, jesli glodzisz organizm, to spadki nie beda
    bardziej efektywne, a obciac nie ma z czegom, poza tym wyregulowanie organizmu
    kosztuje zazwyczaj przybrania paru kilogramow - malo kto sie z tym moze
    pogodzic, jesli dal rade cos zrzucic

    jesli nie wpadlas jeszcze w bledne kolo, to zrewiduj troche diete, zanim bedzie
    za pozno

    jest duzo badan dotyczacych zwalania tluszczu prowadzonych w srodowiskach
    sportowych, tam odtluszczanie to proces wazny, wiec i badania przerozne sa
    prowadzone na duzych grupach kontrolnych

    znajdzcie mi osobe, ktora na 1000-1200 schudla DUZO (ja nie mowie o 3 kilo, bo
    przez taki czas czlowiek nie zdazy za mocno nic popsuc) i potem nie przytyla,
    jedzac NORMALNIE
    a normalnie to jest powyzej 2000 kalorii na normalna babke

    zreszta, kazdy robi jak uwaza, ja sie odchudzlam dlugo i namietnie glupimi
    dietami, chudlam tylam jak przeoralam sie przez duzo wiedzy, zaczelams ie ruszac i jesc 1600-1800 schudlam prawie 20 kilo w 4 miesiace, wage trzymalam przez 2 lata (do ciazy) bez wysilku

    jojo nastepuje nie w ciagu miesiaca, czesto jest tak, ze z diety wychodzi sie
    powoli i ostroznie, utrzymujac wage przez jakis czas jeszcze jesli je sie normalnie i przez ponad rok nic sie nie dzieje, to mozna odetchnac z ulga

    nie znam osoby, ktora schudla trwale na glodowkowej diecie, choc wytlumaczenie
    tycia potem zawsze jest - jakies okolicznosci zyciowe wrzut wagi usprawiedliwiaja
    nie zawsze depresja oznacza wzmozone jedzenie, ja w depresji jesc nie moglam i
    schudlam (nietrwale oczywiscie )

    warto zwlaszcza teraz, gdy mamy za soba dlugie bezdietowe miesiace zrobic dobre
    podejscie - po rozregulowaniu metabolizmu dziwnymi dietami ciezej jest schudnac
    utrzymujac dobra diete, trzeba nieco kombinowac


    A tak wogóle to juz dwa dni wytrzymałam bez słodkości

  9. #1189
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Fajne to co przytoczyłas tutaj nam z innego forum i mysle ze prawdziwe..

    dzieki

    Bebe to dziś 3 dzień bez słodkości ? super trzymaj się dzielnie

    pozdrawiam Cie goraco

  10. #1190
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    Ja juz mam za soba 2 tyg bez slodyczy! i 4 kg mniej (no dodajac paskudna chorobe)
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •