Bebe... no ćóż.... taka nasza kobieca dola ale to tylko kilka dni i potem wszystko wraca do normy
pozdrawiam CXię serdecznie i życze wytrwałosci
Bebe... no ćóż.... taka nasza kobieca dola ale to tylko kilka dni i potem wszystko wraca do normy
pozdrawiam CXię serdecznie i życze wytrwałosci
Witam..pozdrawiam słonecznie.....
Faktycznie slodycze to nasza zmora...a do optyka to i ja muszę sie wybrac niestety!!!
Długo mnie nie było ale juz obiecuję nadrabiac zaleglości
A wiosne faktycznie czuc juz na dworku
tak... przestawianie mebli i zmiany to jest to
trzymam mocno kciuki za postanowienie, obyś go nie złamała ajjjj...podziwiam dziela jesteś skoro tuż przed tłustym czwartkiem decydujesz się na taki krok gratulacje ja bym nie dała rady...
o retyZamieszczone przez bebe13
ja powinnam sie też pod tym postanowieniem podpisć
ale nie wiem czy mam na tyle odwagi
prześpię sie z tematem
i jutro zadecyduję
pozdrawiam
Boszzzze jakie piękne postanowienie. Hmmm ja chyba nie dałabym rady. na codzień nie jem słodyczy, ale czasami coś skubne, więc takie postanowienie w moim wypadku nie miałoby sensu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
A ja się właśnie zastanawiam, czy nie dołączyć do Twojego postanowienia, bo mnie właśnie słodycze tylko w głowie. Jak tylko się upewnię, że jest cień szansy, że wytrwam pewnie też zrobię sobie taką obietnicę. Trzymaj się dzielnie!
Gratuluje mocnego postanowienia pODZIWIAM CIE bo ja nie potrafie , zycie bez slodyczy to koszmar wolałabym nie jesc obiadow
pozdarwaim
Zakładki