-
SL= super Linia .Kiepsciutki ten numer,kiepsciutki... :/
-
Hey dziewczyny!!!
bebe, mam nadzieję, że uda mi się zarazić Cię entuzjazmem i optymizmem choć trochę Coś ten kapuśniak na mnie dobrze działa, chyba już na zawsze zapamiętam przepis i od czasu do czasu będę raczyć rodzinkę zupką (która smakuje wszystkim :P)
ciekawiutka, witaj na forum, nie widziałam Cię tu chyba wcześniej uda Ci się, jeśli będziesz miała dobry plan i wyraźnie wytyczoną ścieżkę do celu. Wcześniej ważyłam się co 2 tygodnie, ale sprawdzanie wagi co tydzień pomaga mi lepiej kontrolować to, co robię z dietką. Zresztą i tak czasami ważę się częściej, ale "oficjalnie", by zmieniać suwak - raz w tygodniu, w poniedziałki. SL to gazetka, "Super Linia", dla dbających o sylwetkę i odchudzających się. Nie kupuję jej, ale kupiłam wydanie specjalne, kwartalnik o ćwiczeniach i ruchu.
emkr, kilogramki już lecą, ale na razie nic nie zmieniam, dopiero w poniedziałek, po oficjalnym ważeniu. Zresztą, ta dietka strasznie dużo płynów ma w sobie (w końcu warzywa i owocki są bardzo "wodniste"), więc ciężko wyczaić, czy tracę tylko wodę czy coś jeszcze Numer specjalny chyba pokazał się już kawałek czasu temu, ale nie wiem. Wiem, że ktoś już gdzieś na forum o nim pisał. To jest nr 3 (27) 2005 kwartalnika, cena 4zł, tytuł: Ćwiczenia i ruch. Nie wiem jak ma się do SL zwykłego, bo go nie kupuję
kathy, dla mnie warty zakupu, choć wiele wiadomosci z artykułów, które tam są znam doskonale. Ale mi zależało bardzo na różnych ćwiczeniach, zwłaszcza na nogi, brzuszek i talię, bo mój zetaw był ubogi, a tam wiele nowego i ciekawego urozmaicenia znalazłam. Ale żeby go ocenić to musiałabyś przejrzeć. Ja nie żałuję tych 4zł :P
Pozdrówka!!!
-
to fajnie że gazetka z ćwiczonkami przypadła Ci do gustu :mrgrren: ćwicz ćwicz a napewno jużniedługo dosięgniez upragnionego celu
ja od takich "stacjonarnych ćwiczeń" zdecydowanie wolę takie aktywniejsze, jak aerobick, rower czy basenik więc chyba i tak ta gazetka mi się nie przyda
ale najwązniejsze przecież żeby w ogóle być aktywnym- a jak- to już wg uznania-jak kto lubi
serdecznie pozdrawiam do uśmiechnięcia
-
a ja z czystym sumieniem się przyznam że cały tydzien w ogóle nie ćwiczyłam ale dziś na pewno wsiadem na rowerek i troszkę poskacze przed telewizorkiem
-
a ja z czystym sumieniem się przyznam że cały tydzien w ogóle nie ćwiczyłam ale dziś na pewno wsiadem na rowerek i troszkę poskacze przed telewizorkiem
-
a ja mam ta gazetke tzn ten kwartalnik ..własciwie kazdy kwartalnik Sl mam od 5 lat kupuje Super Linie ale przyzanma ostatnio mnie wkurza:P
Ale obiecali ze w sierpieniowym maja napisac o polskiej wersji SB!! Weic napewno kupie
A poki co to wole aeroby choc gimnastyka tez spasi..bo ostatnio wiecej powtorzen udaje mi sie zrobic
No i kapusniak jak najbardziej ładnie idzie Ci Pieknie
A ruch no no no to co umnie napisałas zasługuje na zachwyt nad twoja osoba..choc to mam od samego poczatku jak cie poznałam
Buziaki i super dobrej nocki..bo ja bede miała szalona noc tanca ...id edo klubu na techniawke jak aj kocham tanczyc przy takich mocnych bitach
Ale kurcze swiadomosc ze patrza na moj brzuch dobija mnie..ale wale to:P
Pozdrowka
-
malinsia życze miłego tańcowania --- na pewno stracisz mnóstwo kcalorii
baw się dobrze
a jak minąl dzionek Wspaniałej Autorce tego pościku ??:>
-
kathy, u mnie z tą aktywnością ostatnio kiepskawo, rowerek zepsuty i od razu jakoś nie wychodzi co innego. Dlatego muszę zrobić sobie porządny plan, chociażby dzienny, zapisać go na forum, a wtedy będę mieć ostrą motywację, by go wykonać Ale dlaczego od razu Wspaniała Autorka? aż się zaczerwieniłam
darciu, ja też ten tydzień mam kiepski, nie licząc oczywiście obowiązkowych, długich spacero-marszów No ale co to jest przy 30km wycieczkach rowerowych czy spacerze po górach czy ćwiczeniach na zgrabne uda, pośladki i brzuszek? eh...
malinko, napisałam u Ciebie, tutaj powtarzam: na dziś plan ruchowy to 15 min szybkiego aerobiku i 45 min ćwiczeń z SL na uda, pośladki, brzuszek, talię. Oczywiście wszystko przy szybkiej muzie, żeby się nie obijać :P Dzięki za słowa uznania ale nie za bardzo ostatnio mi się należą :P Cóż, mam motywację, by się poprawić jeszcze raz życzę świetnej zabawy!!!
Dzień 4. kapuścianej
Wszamałam wg planu: 4 banany, 1.1 litra mleka 0,5%, 3 albo 4, nie pamiętam, talerze kapuścianej.
Stosunek do zupki wciąż dość dobry, choć już na jej myśl ślinka nie cieknie :P Ale dziś ugotowałam trzeci już garnek, bo nie dość, że rodzinka podjada, to jeszcze mama deitkuje i zupka "idzie jak woda". Może więc tak mi smakuje bo wciąż świeża? :P
Dobranoc!!!
za odwiedzinki! :P
-
no to super
dobrze ze zupka wciaz świeża, zdrowa
no i że tak smakuje-- nie tylko Tobie :P
patrzeć a Twoja rodzinka niedługo dzięki tej "ukrytej dietce" schudnie :P
hihi
-
Ammy
jestem, choć tak rzadko. Kochana z Ciebie dziewczyna.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki