Ammy 25km? jejku dziewczyno.. w jakim czasie?
alez masz kondycje..:D
Wersja do druku
Ammy 25km? jejku dziewczyno.. w jakim czasie?
alez masz kondycje..:D
Witaj Ammy! U ciebie to zawsze miło.... Gratuluję dużej ilości ruchu, musi być z ciebie naprawdę wysportowana dziwczyna i napewno zgrabna 75kg przy twoim wzroście to nie oszukujmy się, nie powinnaś bardzo narzekać. Jak schudniesz do swoich wymarzonych 65 to będziesz jak modelka i tego oczywiście ci życzę... :lol:
Własnie Ammy ..moze jak schudniemy idziemy na jakis modeling :lol: :lol:
wszedzie nas przyjma..odtłuszczone i wysportowane i przedewszystkim piekne :lol: :lol: :lol: coz za skromonosc i pewnosc siebie:D :lol: :lol: 8) 8) :!: :wink:
Nioooo ładnie ci idzie te rowerkowanie!...dzis sobie odpuszcze rower ale pogimnastykuje sie dosc długo ...pogoda nie sprzyja rowerowym wojarzom:/
Wogole dzis robie na obiad racuchy ...zebym tylkko rodziny nie otruła... :roll: 8)
Ale racuchy ..takie dietetyczne..opatre na kefirze jabłkach mace i jajkach:)
Pozdrawiam i sle buziaki:***
hej Ammy ;)
jak tam mija środowy poranek:> ??
pozdrawiam. życze kolejnego udanego dietkowe dnia i dużo ruchu :)
http://e-kartki.net/kartki/big/109187485211.jpg
no ammy ty to idziesz jak burza ,ale i co nie dziwi masz zaciecie do sportu, jezdzisz na tym rowerku jak szalona.moze mnie by tak cos napadlo???ale to watpliwe :) ja to dopiero ucze sie nie przekraczac 1000 chociaz liczenie tez idzie mi jak po grudzie, nie wiem jak to dokladnie wszystko zliczyc wiec licze mniej wiecej ale przede wszytskim postanowilam uwazac co jem no i jesc mniej,zobaczymy co z tego wyniknie.pozdrawiam serdecznie.
dzięki za tak liczne odwiedzinki :) Jak to miło jest zobaczyć tyle ciepłych wpisów u siebie :)
Magdziu, tym razem te 25km to takie "nic", bo po pierwsze - w dwóch "turach", po 12,5km, a średnia prędkość to wyszło jakieś 15 czy 16 km/h.(mam licznik prędkości co mi to ładnie wszystko powyliczał :P) A o kondycję - staram się dbać (choć wcale jakaś specjlanie dobra nie jest), choć dziś niestety rower musiałam odpuścić sobie, bo się zepsuł :(
bebe13, dzięki :) czy zgrabna - ee, no powiem tak o sobie najwcześniej za jakieś 5kg :) czyli oby jak najszybciej :P heh modelka :P Tobie też kochana życze zadowolenia ze swojej figurki :D
gosiu, witam, witam, miło mi bardzo, że mnie odwiedzasz. Zdrówko? w jak najlepszym porządku, mam nadzieję, że u Ciebie również :D
malinko, heh, zawsze taka pewność siebie i "wrodzona skromność" pomagają :P Kto wie, może jakiś "łowca talentów" zauważy nasze przyszłe piękne sylwetki heh :D Mam nadzieję, że racuchy były pyszniutkie 8)
Goohoo, poranek, jak i cały dzionek minął całkiem całkiem - dietkowo doskonale, rucho trochę gorzej ale to jeszcze da się nadrobić :) Dziękuję za ślicznego klulicka :P
Agulko, hmm zacięcie do sportu miewam raz na jakiś czas :P A co do rowerka to po prostu lubię rowerkować, zwiedzając okolice, a że spala się przy tym sporo kalorii to tylko plus dla mnie :D Eh, na pewno Cię napadnie na rowerek! Zwłaszcza, że 1km przejechany to ok. 30 kalorii spalonych!!! Nie martw się z tym liczeniem - to na początku zawsze ciężkie, ale później już szybko uczy się niemalże na pamięć wartości kalorycznych i jest o wiele łatwiej. Zresztą MŻ to również baaardzo skuteczna dieta (w końcu sama ją stosuję :P)
Pozdrówka!!!
ja dzis caly dzien na miescie nie mialam juz sil na rowerek. ale jutro to odrobie z nawiazka :D
No rzeczywiscie duzo tych wpisow...a ja cos pokopalam , bo albo nie wyslalam wiadomosci albo sie gdzies miedzy kablami zaplatala...i nie ma...ale nic to ;) Wpadłam zobaczyc czy zyjesz i widze ze tak i ze masz sie superswietnie ;) oby tak dalej...optymistyczna duszyczko :*
Madziu, Księżniczko, dziękuję ponownie za odwiedzinki. :D
Ja tak jeszcze dokończę dzisiejszy dzionek :P
Tj napiszę, co i jak.
Jeśli chodzi o dietkę to znów policzyłam kalorie i wyszło ok. 1300, ale w tym sporo truskawek, 3 jabłuszka, dużo warzywek; generalnie - wszystko zdrowe. Zresztą - nie jestem na diecie 1000 tylko generalnie na MŻ :D Ruch jak już pisałam nie był dziś największy - kurde, jak tak dalej pójdzie to chyba wymienię sobie mój rower na nowy, bo ten wciąż się psuje... choć swoje już się najeździł :p 3 godzinki "bieganiny" po mieście. A ponieważ nie zdążyłam wyjść wcześniej z piesem, to wzięłam go ze sobą :P W sumie to było świetne uczucie, jak syscy oglądali się za nami (nami=kumpela, ja, pies). Zastanawiałam się, czy bardziej zwracali uwagę na mojego (notabene) ślicznego psiaka czy na nas :P
hmm
mój pies :D - fotka nieco "artystyczna" :P
http://republika.pl/blog_im_409131/679251/tr/edik.jpg
oraz jego "szczenięce czasy"
http://republika.pl/blog_im_409131/679251/sz/edi1.jpg
dobranoc!!!
hej Ammy ;)
łądnie Ci idze to dietkowanie widzę, super ;) ja osobiście też zawsze byłam zwolenniczką mz niz 1000, choc nie podwarzam jego skuteczności np. :P ale sama wszystko co 'osiągnęłam' w kwestii odchudzania to włąsnie mz, tyle, że stpniowo i powoli, bo od września :)
pozdrawiam, żecze udanego dnia, dietkowego :) i nie psującego sie rowerka :P
ps. piesek śliczny :) a ja zostawiam delfinki, uwielbiam je :D
http://e-kartki.net/kartki/big/108979167116.jpg
Witaj Ammy!
Masz prześlicznego pieska, też mi się taki marzy, no ale nie chcę skazywać zwierzaka na mieszkanie w bloku. Może kiedyś w jakiś małym domku......, marzenia - dobrze je mieć :D
Widzę też że całkiem nieźle ci idzie dieta, ja to w sumie też jestem na MŻ. Tyle tylko że mam fajną książeczkę z kaloriami i sobie sprawdzam co ile zawiera. Na oko staram się nie przesadzać.... Wydaje mi się że to dobre rozwiązanie, a że przynosi efekty to najważniejsze...
Życzę ci udanego dnia...
Jak ci idzie nauka???? Egzaminy coraz bliżej....
Hej slonko...za jakie odwiedzinki?? Wpelzanie na Twoj wateczek wszedl mi juz w krew ;) Coz za slicznego pieska masz:D Jak sie wabi?? Ile ma lat?? Nom booooskkkiiiii
Witajcie w to średnio słoneczne popołudnie :D Postanowiłam wieczory poświęcać na naukę a popołudnia na forumowanie :P
Goohoo - :D Kurczę, tak się zastanawiam, czy nie przejść na 1000 na razie, póki mam czas na liczenie kalorii :P Z drugiej strony - nie che mi się ich często liczyć :P choć wagę kuchenną mam :P No i - MŻ tak czy tak działa :P Również życzę udanego dzionka pod każdym względem :P Dziękuję za delfinki :P Chciałabym umieć pływać tak jak one :P
bebe - mój psiak mieszka w bloku :/ No ale nie jest na to jakoś strasznie skazany, bo blok jest na końcu osiedla, tuż obok rzeczki, no i szlaku górskiego przez las. Długie spacerki ma gwarantowane... też lubię sobie sprawdzić, co ile zawiera kalorii, tylko że później nie chce mi się tego syskiego zliczać :P Generalnie - mam podobną technikę, staram się nie przesadzać :P A nauka :/ cholercia, stoi w miejscu. Dzisiejszy wieczór to będzie randka ze zbiorem zadań i tekstem matematycznym...
księżniczko - miło słyszeć, że lubisz tu zaglądać :D :D :D Moje piesio zwie się Edi(k), wołam na niego też Edzio, Edek, Misiu, słonko, itd., latek ma już nieco ponad 2, więc jeszcze młody i głupi :P Heh, potrafi zajść za skórę :P :P :P ale wszyscy go chwalą za słodki pyszczek :lol:
A teraz spisik tego, co zjadłam dziś:(wiem, to może być nudne, ale jak już to zliczyłam to i wkleję tutaj)
X Ser biały chudy kostka 100g 1,4 140,00
X Kefir 2 % średnio 100ml 0,95 43,70
X Cebula dymka szt. 20g 1 4,60
X ciemny pelnoziarnisty kromka 70g 1 137,90
X Fit 8 warzyw lagodny (Tymbark) srednio 100ml 3 69,00
X Jabłko średnio 100g 1,2 60,00
X Morele bez pestki średnio 100g 1,5 46,50
X Truskawki średnio 100g 3 96,00
X Marchew surowa średnio 100g 1 35,00
X Brokuły surowe średnio 100g 3 99,00
X Mintaj smażony panierowany średnia porcja 150g 0,5 45,00
truskawki trochę na wyrost, bo jeszcze tyle nie zjadłam, ale planuję :P Morelek też jeszcze trochę wszamam, bo pyszniutkie i niewiele kalorii :P Jak na razie 776,7 kcal, czyli jeszcze pyszna kolacyjka, no albo może czereśnie na działce? :P Masssakra :P
Witaj Misiaq!
Morelki... ja wczoraj sobie 5 zjadłam hehe pychotka..i szczerze niewiedziałam ile maja kalorii..jeszcze nie taka ze mnie encyklopedia:D!!! :lol: :lol:
Oj biedna jestes z ta nauka, ja szukam roboty ii moze w styczniu wystartuje na zaoczne:)
tak bardzo chce do pracy..a własnie sobie znlazłam oferte na solarium ...ale kurcze dzwonie i dzwonie a nikt nie odbiera:( ...ale jutro jeszcze ide do pizerri na spotkanie i jeszcze w poniedziałek mam rozmowe :wink: ..kurcze moze w koncu na cos sie załapie :lol: 8) :roll: :wink:
Pieknego piesia masz:D
Ja dzis z moim byłam na spacerku i cały sie wykapał..i jak wracalismy cały czas sie z niego smiałam...hihi a ludzie sie dziwili co mi odbiło:P ...hehe a wiesz anwet troszke sie zgrzałam na tym spacerku:)
Pozdrawiam i ładniego dietkowania sportsmenko!:)
Wpadłam z cieplutkimi pozdrowieniami :D :D :D :!:
http://oficyna4k.iq.pl/kartprzyr_seria2_pliki/b26.jpg
Dziękuję ślicznie za odwiedzinki i witam w ten słoneczny dzionek :D
Malinko, ja też nie miałam pojęcia jedząc te morele, ile mają kalorii :P Ale okazuje się, że świeże morele wcale nie są takie bardzo kaloryczne, co mnie bardzo cieszy, bo lubię je :) Powodzenia w znalezieniu pracy, na pewno się uda!!!
Luno, dziękuję ślicznie za ciepłe pozdrowionka i karteczkę - od razu milej się zrobiło :D Z tą miłością to rzeczywiście bywa ciężko, ale za to jest to również dowód, jakie jesteśmy silne :D :D :D
A teraz jak mi mija dzionek :) Jak na razie całkiem milusio :P Jest dokładnie południe w tej chwili :D a ja jestem już po I i II śniadanku, obiad dopiero koło 3-4 jak tata wróci z pracy i basenu. Na liczniku - 420 kcal, w tym - pyszne grzanki (pieczarka, 2 plasterki sera, pół kromki chlebka ciemnego + sok pomidorowy). A zresztą, policzyłam to wstawię :]
X Morele bez pestki średnio 100g 1,7 52,70
X Poziomki średnio 100g 0,1 3,60
X Truskawki średnio 100g 0,7 22,40
X Czereśnie średnio 100g 1 43,00
X Jabłko średnio 100g 1,1 55,00
X Mleko 0,5 % średnio 100ml 2,3 80,50
X Sok pomidorowy opakowanie 1l 0,25 32,50
X Pieczarki surowe szt. 10g 1 1,50
X Ser żółty Myśliwski mała kostka 100g 0,2 60,00
X ciemny pelnoziarnisty kromka 70g 0,5 68,95
W sumie kalorii: 420,15
Czyli na pierwsze śniadanko - pyszna sałatka owocowa :P
Wczoraj natomiast kolacyjka to było ponad pół kilo czereśni i pomidorek, co dało w sumie ze wcześniejszymi posiłkami nieco ponad 1000kcal.
Decyzja: Przechodzę z MŻ na 1000kcal, ale na razie na kilka dni, bo wkrótce egzaminy!!!
A teraz mykam na spacerek z Edziorkiem i koleżanką :P
Wpadnę popołudniu :D
Pozdrówka!!!
czesc,po pierwsze sliczny piesek ,masz jeszcze jakies zdjecia?? :D
no wlasnie ja jak narazie tez stosuje technike mz+1000 i mam nadzieje chociaz na minimalne efekty bo tozawsze dobra motywacja :) co do cwiczen to dalej nie moge sie zmonilizowac ,ale wymyslam sobie wiecej sprzatania :) no i postaram sie pojsc na spacer poki ladna pogoda,chociaz samemu to srednia przyjemnosc,a z drugiej strony moze i lepiej bo jak pomaszeruje to potem chwilke w spokoju sobie podysze :) pozdrawiam
HEJ Ho!!! :d
Ładny jadlospisik jak narazie...:D
Ja mam misia...dostalam kiedys od mamy...i tez nazywa sie Edek hihihih
Znajomi sie ze mnie smieja ze stara krowa a z misiem jezdzi...no ale to pamniatke ;)
Tez mialam pieska...wabil sie maX...Foxterier....ale ukradli mi go :(
Milego dnia sloneczko :*
hey! Witam ponownie, tym razem wieczorkiem :)
Agulko, dzięki :) Mam jeszcze sporo fotek Edulka mojego, ale nie w internecie, i cholerka za bardzo nie mam jak ich tu "wwalić" :D Ale jak coś nowego gdzieś wrzucę, to i na forum opublikuję :P MŻ i 1000 zawsze dają efekty; jeśli są to dość radykalne zmiany w sposobie odżywiania, to i efekty są duże :D Powodzenia! A co do ruchu to sprzątanie to doskonała jego forma - nie dość, że spalamy kalorie, to jeszcze w domu robi się czysciutko :P Choć spacerki mają swoje pozytywne strony :D
heh, fajny zbiego okoliczności, Księżniczko, z tym Edkiem :D Przykro mi z powodu piesia - cholerka, nie wyobrażam sobie, żeby mój Edik zniknął z mojego życia... :P :P :P :P
A co do reszty dnia - widzę u siebie doskonałe skutki wdrożenia diety 1000kcal, bo zanim coś zjem tysiąc razy się zastanawiam, czy nie ma to za dużo kalorii. I tak zjadłam dziś jeszcze:
X Ziemniaki młode gotowane bez masła średnio 100g 0,8 50,40
X Jajecznica z 2 jaj i masła porcja 130g 0,8 184,00
X Ogórki surowe średnio 100g 0,8 8,00
X Fasolka szparagowa gotowana średnio 100g 3,5 122,50
X Actimel - pomarańczowy opakowanie 100g 1 88,00
X Sok pomidorowy opakowanie 1l 0,55 71,50
X ciemny pelnoziarnisty kromka 70g 0,5 68,95
czerwone to obiad, potem była szklanka soku pomidorowego na "podwieczorek" heh, potem dłuugo nic (byłam na działeczce i chwasty wyrywałam :P) i kolacyjka, trochę późna bo po 20, no ale... :P na zapełnienie tysiączka :P
W sumie kalorii: 1 013,50
Z ruchem trochę gorzej, bo nie mam specjalnie czasu, ale staram się przynajmniej dużo spacerować, "latać" po schodach ile się da (czyli schodzić po byle co na dół - 4 piętra, np by wrzucić kartkę do skrzynki pocztowej :P), no a na działce - chwasty rwać :P
Lecę do Was a potem - spróbuję do Mojej Milutkiej Matematyki :D
witaj ammy ...wpadlam powiedziec mielgo wieczora...i obiecuje ze poczytam ten watek w koncu na moim jestes ze mna od samego poczatku :D z tego co przejrzalam to dzielna z ciebie dziewczyna tak rzrymaj
dziękuję :) kochana, nie namawiam do czytania wątku w całości :P Bo to już ooo 13 stron się uzbierało :D Zresztą - sama wiem dobrze, ile to czasu może zająć :D Wystarczy, że od czasu do czasu wpadniesz tutaj i będzie mi baaardzo miło :P No i ewentualnie przeczytaj sobie pierwszą stronkę, tam odrobinkę napisałam o sobie i moich początkach dietkowania :P
Pozdrówka serdeczne i jeszcze raz dziękuję!!!
Acha, byłabym zapomniała:
Udanego weekendu!!!
Ammy
wrócę za jakiś czas.Może być i tak, żeTy , chudzinka, nie będziesz już zaglądać
na forum.Ammy, życzę charakteru, silnego i dobrego.
Do zobaczenia.Ania
Ammy udanego weekendu :)
Witaj Ammy!
Życzę ci udanego weekendu! Tylko nie przesadzaj z nauką :lol: :lol: :lol:
za pozno juz przeczytalam :wink:
caluski i udanego weekendu ..ja ide odsapnac po pracce
Kochane jesteście :D
http://sklep.media.net.pl/images/p088.jpg
A przesadzenie z nauką mi nie grozi :lol: :lol: :lol:
http://img270.echo.cx/img270/5787/bkubus92yi.gif
milej soboty ;)
Witam Ammy!
Nio wycieczka sie tak udała ze nog nie czuje..hehe ..masakrejszyn poprostu :wink:
a tak korci mnie isc biegac..bo fajnie sie ochłodziło i juz nie jest tak parno :lol: :lol: 8) :wink:
ale czy aby nie bede miec skurczow w nocy?? :? ...a kij raz sie zyje ..jak nie bieganko to skakanka :wink: ale sie usportowiłam hihih ::)
Buziaki moje słonko...przepiekna krteczka Kochaniutka jestes :)
http://e-kartki.net/kartki/big/111925871936.jpg
Cześć AmmyLee,wpadam się przywitać... :P :P :P Ja również nie przeczytałam jeszcze całego Twojego wątku,ale nadrobię...jak wiesz teraz mam chwilowo troszkę więcej czasu i wolniejszy umysł :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Buziaki... :P :D :lol:
Witaj Ammy - podczytałam trochę twój wątek - jeszcze nie cały, ale powoli nadrobię - nie wiedziałam, że jesteś taka wysoka - pewnie już teraz wyglądasz całkiem całkiem przy swoim wzroście. Ale wiem że człowiek sam wie przy jakiej wadze się najlepiej czuje. Trzymam kciuki za dalszy spadek wagi i śledzę :wink:
dziękuję dziewczyny!!!
Nie będę się dziś już zbyt rozpisywać. Stres ściska mi żołądek, choć jeszcze kilka chwil temu (dni, tygodni...) myślałam, że mam już to za sobą. Jutro dzień sądu. Wyniki matur. Po raz drugi przeżywać koszmar sprzed 1,5 miesiąca, związany z samymi maturami. Czy ci co wymyślili te nowe matury nie pomyśleli o zdrowiu, zwłaszcza psychicznym maturzystów?! :(
Dieta tak sobie; tj 1000 ostro się trzymam, ale z ruchem miernie. Jutro ważenie. Prawdopodobnie waga stoi (ok, ok, ważę się od czasu do czasu "nieoficjalnie") - mam końcówkę okresu, zresztą po niedawnych wpadkach niewypadałoby wadze spadać :D
Może dziś jeszcze spacer z piesem - wiem, że to mnie trochę odstresuje, bo prócz tego "maturalnego" i egzaminacyjno-rekrutacyjnego stresu doszły jeszcze, jak zwykle zresztą, nieporozumienia z mamą... eh!
Może jeszcze mój nienajzdrowszy dziś jadłospis (trochę niepokolei, no ale cóż, można się domyślić, co i jak :roll: )
X Sernik kawałek 5x5cm 90g 0,8 198,40
X Truskawki średnio 100g 2 64,00
X Mleko 0,5 % szkl. 250ml 0,95 83,60
X Paszteciki drożdżowe szt. 40g 1,5 253,50
X Barszcz czerwony czysty talerz 250ml 0,5 21,50
X Jabłko średnio 100g 2 100,00
X Seler korzeń surowy średnio 100g 0,4 16,00
X Ogórki kiszone średnio 100g 0,8 9,60
X Ogórek szt. 200g 0,5 10,00
X Oliwa łyżka 10g 0,33 29,70
X Sztuka mięsa gotowana średnio 100g 1 175,00
X Ziemniaki młode gotowane bez masła średnio 100g 0,8 50,40
X Arbuz średnio 100g 1,5 55,50
W sumie kalorii: 1 067,20
Ammy!
Nie bede cie uspokajac...bo jak ktos mnie uspokajał przed moimi wynikami...to wogole słowa tych osob szły na mrne..wiec jedynie czego moge ci zyczyc..zebys jak na najmnijeszym nerwie to przetrwała :wink:
i pamietaj od razi tu pisz jak ci poszło:) ..to o ktorej mam zaciskac kciuki:) :wink: bo ja tez mam małego stresa przed jutrem..bo kolejna rozmowa..kwalifikacyjna:) :wink:
No dietka przynjakmnije w miare dobrze bo ten sernik..ajaj ..ale nie martw sie ja zjadłam cini mini..heh ..ale nic wecej nietknłam słodkiego:P
Buziaki i zycze udanych wynikow:P
i niedziekuj:P:)
Witaj Ammy
Juz jestem :lol: Widze ze zdazylam aby zyczyc ci powodzenia przy oglaszaniu wynikow z matury.Trzymam kciuki :lol:
Ammy nic dodać nic ująć trzymam kciuki!!!
Moje starsze już pokolenie (rocznik 1978) :lol: miało jednak łatwiej z tymi maturami...
Ammy trzymam kciuki za jutrzejsze wyniki!
Swoją drogą to strasznie katują obecnych maturzystów, tyle czasu na wyniki czekac.
Mam cos przeczucie ze jutro bedziesz swietowac ;)
Tylko z tej okazji nie zapomnij o diecie ;)
Pozdrawiam
AmmyLee,trzymam kciuki jutro bardzo,bardzo mocno...a właściwie to zacznę już dziś...może w ten sposób nie będę myślała o głupotach...
Buziaki :wink:
ammy ja sie o twoje wyniki za bardzo nie martwie...aj sie martiwie o to swietowanie po wynikach :wink: ..nie przesadzaj zbytnio... ale uczcic trza to fakt
caluski
http://img232.echo.cx/img232/8458/15zl1.jpg
MiłegO PoniedZialKu ;)
Witaj AmmyLee i ja też czekam na Twoje wyniki i trzymam z całych sił kciuki :D :D :D :!: :!: :!: