Witam Ammy!
Oj..ja myslałam ze to cos z ta powodzia:P ze Cie tak nie było.....hehe ..bo cos słyszałam ze w Nowym Saczu ..rzeka wywaliła ...a ty chyba cos pisałas ze teraz przebywasz w tej miejsowosci??!!

Ammy nie martw sie..jak masz te przedokresowe dni...nie ma co sie łamac ..choc widze ze i tak po to tobie to spłyneło lekkim sikiem:P..dalej walczyzsz i nie załałmujesz sie hhii..i tak trzymac ..ja tez zawsze mam z tymi dietkowymi załamkami..pofolguje sobie cały dzien a pozniej na nastepny..jade ładnie z dietka i nie pamietam tamtego dnia!!

Nio a co do biegania mamy tak samo..troche przebiegniemy..a poznej marsz i tak w kołko:P

Pozdrawiam i zycze udanego wieczorku i udanej niedzielki:*