http://1000greetingcards.com/ecard/i...nships0002.jpg
Ewuniu, pozdrawiam :)
Wersja do druku
http://1000greetingcards.com/ecard/i...nships0002.jpg
Ewuniu, pozdrawiam :)
http://us.greet1.yimg.com/img.greeti...n/casay618.jpg
Ewuniu, pozdrawiam:)
Emkrusiu, siódemka już do wzięcia, niniejszym ją Tobie przekazuję :)
Uściski :)
Witajcie!
No to poprosze o solidnego kopala w dupala - moja 7 zamiast bliżej to niestety dalej bo waga pokazała +1,6 kg :shock: cholerka no jak nic muszę wróć do liczenia kaloryjek bo widać się nie kontroluję. A teraz nie bardzo mam na to czas niestety :(
Trzymajcie więc za mnie kciukaski, zebym sobie z tym poradziłą, suwaczka nie ruszam bo mam nadzieję szybko wrócić do tego wyniku co na nim jest.
Triniu mam nadzieje że Twoja 7 na mnie poczeka a nie pojdzie do kogoś innego? ;)
Buziaki i dziekuję ze zagladacie
Emkrusiu, siódememczka jest Twoja i poczeka, byle nie za długo, bo się może poczuć niechciana. Trzymam mocno kciuki za zacieśnienie dietki i za rezultaty :)
Uściski :)
http://us.greet1.yimg.com/img.greeti...sn/laird12.jpg
Ewuniu, ja Cię raczej kopać nie będę, ale kciuki mogę potrzymać za Ciebie:)
pozdrawiam :D
Emkr przepraszam, że wczoraj nie mogłam z Tobą pogadać na GG, ale naprawde mam straszny ogrompracy...odezwę się jak tylko znajdę chwilkę.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
Emkrko czy nie wydaje ci się że łątwiej tracić kilogramki niż utrzymać po diecie wagę?
Kurcze mi się wydaje ze tak jest...
Może jednak powalczymy o to co nam zostało do końca...
Witajcie kochane!
Chyba na mnie musicie porządnie nakrzyczeć, bo dziś dostałam jakiejś głupawki i opchałam się okropnie jakimiś śmieciami :( Na dodatek terz mi niedobrze i czuje się jak przeżarty Garfield (bynajmniej nie błogo jak on)
Nie kontroluję ostatnio co i ile jem, a waga zaczęła rosnąć to chyba powinno zapalić u mnie czerwoną lamkę, a tymczasem ja popadam w jeszcze gorsze stare nawyki :cry:
Niedawno mąż mi uświadomił że byłam nałogowcem-obżartuchem :roll:
KOSZMAR
Nie ważne że nie mam kiedy zapisać co zjadłam - MUSZĘ na to znaleźć czas bo za dużo wysiłku mnie kosztowało zrzucenie tych 30 kg.
Też suwaczek ustawiam na wynik który waga pokazała mi w poniedziałek (a było niestety +1,6 kg :( ) nie będę udawać że jestem lżejsza.
A teraz postawcie mnie do pionu, bo widzę ze bez tego sobie nie radzę :(
Buziaki