-
Witam i dziekuję za odwiedzinki!
Niby jestem po obiadku, ale na razie zjadłam tylko bob. A przydałby się chyba zjeść miesko bo dziś ładnie POĆWICZYŁAM :)
Jestem z siebie dumna!
Całe 45 min gimnastyki rózniastej :) (wczesniej w ramach polgodzinnej rozgrzewki posżłam zrobic zakupy i przydzwigalam do domku) + dodatkowo brzuszki 70 (3*20+10) zwyklych (tzn tych opisanych u anikas - nazywanych fitness) i 20 motylkowych - oczywiście nie wszystko naraz tylko wplecione w inne ćwiczenia, a i wyrzuty bioderkam tez - 50 (2*25). tak wiec dzisiejsze brzuszki zaliczone i kawałek poniedziałkowych zaległych ;)
Dodatkowo pocwiczylam agrafką po 30 (20+10) powtorzen na uda i miesnie biustu :)
A teraz mi troszke łapki drza, oj beda jutro zakwasy :(
Pozdrawiam i lece poczytac co u was - niech łapki odpoczna
-
Gratuluję
Silnej woli i samozaparcia. Tyle ćwiczeń :D Będziesz chudła w oczach i jeszcze nam znikniesz ;) Teraz musisz to powtarzać częściej, a kiloski będą znikać :D Trzymam kciuki :)
Pozdrawiam
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...564/weight.png
-
emkaerko....słoneczko :!: :!:
Jesteś dzielna dzewczynka.....tyle ćwiczeń.....podziwiam i gratuluję.
Bo ja jestem leniem. :oops:
BrawQ
-
Agema, ja tez jestem leniwa dlatego mi tak trudno się było zmobilizować i taka dumna jestem, że jednak się udało :)
Mam nadzieję że jutro też mi tak dobrze pojdzie ;)
A dziś mam problemy bo po tych cwiczeniach nie mialam apetytu, potem miałam ochote na miesko, ale mi przeszło :( Zjadłam kapuste kiszoną. A teraz dla odmiany nasżło mnie na coś słodkiego :? Na szczescie w domu nie ma nic takiego poza.... lodami. Ale tylko 50 g sobie nałożyłam co daje 83 kcal :)
A i tak mam dzis tylko 850 kcal - to chyba za mało jak na dzień z cwiczeniami? :roll:
no ale arbuz jeszcze jest wiec moze dobije do tego 1000 tylko o której godzinie??
Pozdrawiam
-
Emkr, Jesteś dzielną Kobietą!!!!
Tyle samozaparcia. Ja kiedyś też miałam taką siłę. Ale odkąd kupiłam rowerek, to idę na łatwiznę, siadam i kręcę, oglądając telewizorek....
:roll:
Fajnie, że pilnujesz kalorii.
Ja też się staram i wiem, ile kosztuje to zdrowia: zmieścić się w tysiączku! :?
Pozdrawiam serdecznie.
Necik
-
Emkr, sportowiec prawdziwy się z Ciebie robi!!! :wink: I to jeszcze jak pięknie trzymasz dietę! Jesteś po prostu super, dziewczyny mają rację - już niedługo zaczniesz nam tu znikać na naszych oczach :lol:
Pozdrówka serdeczne, udanego czwartku!!! :D
-
Ammy, sportowiec to ja byłam kiedys dawno temu, ateraz to ze mnie jeden wielki flak :(
Teraz jak tak trudno mi sie zmobilizowac do ćwiczeń zastanawiam się jak ja kiedyś znosiłam ponad 3 godz treningu dziennie - no ale wtedy ważyłam te kilkadziesiąt kg mniej... :roll:
Arbuz jedzony ale nie zjedzony :lol: nie daliśmy rady i jeszcze zostało na jutro. A dzień zamkniety wynikiem prawie 1000 kcal (no moze bez 2 ;))
Miłych snów życze
-
Witaj emkr!
WOW, naprawdę podziwiam - i tak ładnie ćwiczysz i trzymasz dietę :D GRATULUJĘ :!: Trzymaj sie tak ładnie nadal a zbędne kiloski na pewno znikną :)
Pozdrawiam gorąco w ten deszczowy dzień :)
-
Hej Emcia!
cóz ja widze , ja Cię gonię a Ciebie trudno będzie dogonić po tych ćwiczonkach zaraz ide na Ani wątek szukać opisów ćwiczeń i bedę ćwiczyła z Tobą co Ty na to? a może codzień będziemy zdawać sobie relację ćwiczonkową z danego dnia(tak w ramach zdrowej rywalizacji) bo przy Twoim zapale może i mój odzyje...:wink:
pozdrówka dietkowiczko
-
No dobra to dziś powinniście na mni nakrzyczeć... :cry:
Nagrzeszyłam od rana i to jak :evil:
Zjadłam BIG śniadanie a było tak dobre że zamiast jesc to je niemwl polknelam w jednym kesie :oops: Na dodatek jak policzyłam to wyszło mi 500 kcal :oops:
Eh no wszystko przez mojego miska bo to jemu zrobiłam taka pyszna kanapeczke a on tylko chwycil II sniadanie i wybiegl :cry:
A ja gapa zapomnialam ze tak robi - zwykle jego kanapeczke smaruje serkiem na wypadek jakby zostawil pol i musialabym dokonczyc (zwykle juz sobie wtedy nie robie).
A tak zjadłam - oj pyszne pieczywko wczoraj zrobilam - coś ala ciabat z oliwkami (piekłam wieczorkiem więc był super świeżutkie rano), na dodatek z masełkiem i polędwicą wędzoną a ta cholera cięzka jest a ja tak ją lubie :twisted: (pomyslicię jak to możliwe ze 1 kanapka ma az 500 kal? ale przypominam ze moje pieczywko jest 2x ciezsze - do tego masełko :? i wedlinka 1 plasterek 20 g (a zjadłam 2) bo moja 1 kanapeczka to jak 2 normalne. Do tego sałata i ogórek kiszony + kawa z mlekiem - ale przy reszcie to pryszcz.
No i teraz sie zastanawiam jak rozłożyć reszte jedzonka zeby się zmieścić przynajmniej w 1200 kcal i nie głodzić.
Cholerka najgorsze że mi smakowało i to bardzo :oops: Dawno takiej dobrej kanapusi nie jadłam i długo nie zjem bo zwykle robie graham z ziarnami (ta bułka z oliwkami to tak w ramach podziekowania mezulkowi bo mi wczoraj sliczne kwiatuszki przynosł, tak bez okazji :) Kochany)
No dobra to mozecie krzyczeć!
Byle skutecznie ;)
I poradzcie co z reszta posiłków (jakby nie było polowe kcal juz wszamalam :evil: )