Wątek: Moj cel: zwalczyć nadwagę!

Ewuniu, pozdrawiam
ja właśnie brykam sobie przy muzyce w tzw "międzyczasie"
między kuchnią a kompem mam akurat kawałek wolnej podłogi do tańca

Pozdrawiam cieplutko



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

pozdrawiam piątkowo

Emkrko w weekend to ci się chyba uda odpocząć

pozdrawiam

Hi Emkaerko, wyprzedziłaś mnie straszliwie! Siedem kilosków nas dzieli. Tak mi się okrutnie przytyło.

Buziolce!

Emkrusiu, ściskam Cię i trzymam kciuki za dzisiejsze pomiarki

Witajcie

U mnie jak zwykle duzo pracy i w sumie dietka tak sobie
No moze za wyjątkiem dnia wczorajszego - coś mi żołądek zaszwankował i dziś przez to waga pokazała pol kg mniej Jednak poczekam do jutra z przesunięciem suwaczka bo to moze być tylko efekt wczorajszej głodówki - właściwie cała niedziele nic nie jadłam bo się bałam i dopiero wieczorem zjadłam zupke i troche gotowanego mieska z kurczaka.
Dzis niby troche lepiej ale jeszcze nie do konca, mam nadzieje ze w pracy nie bede miala zadnych sensacji

Pozdrawiam wszystkich zagladajacych i podtrzymujacych moj wateczek na 1 stronie
Buziaki

Emkrusiu, w takim razie przykładam kompresik na obolały brzusio i trzymam kciuki za to, żeby i jutro ta niższa waga była A nie wiesz czemu tak Ci ten żołądek tak zastrajkował? Strułaś się czymś?

Triss - przypuszczam, że to wina zjedzonego pomidora - nie obrałam skórki (a może to papryka). Ta skórka musiałą się przykleić do ścianki żołądka i miałam straszne skurcze pol nocy zwijałam się z bólu Jeszcze dziś mam obolały żołądek (to taki ból jak po skurczu mięśni) po tych sensacjach, ale jest już lepiej. Muszę pamiętać na przyszłość i przestrzegam innych

Buziaki i dzieki za troskę