-
Ewuniu, ja wiem, że to wszystko zależy od naszego trybu życia, ja Ciebie absolutnie nie karcę :wink: :lol: :lol: :lol: tylko tak właśnie z troski to napisałam :) :)
Kalorii ponad 1000, więc nie za mało, raz na jakiś czas można :wink:
Udanego weekendu kochana :) :)
-
Gratuluje spadku wagi! Niezly wynik :shock: :D :D
-
Heh waga szaleje :shock: Normalnie mi ubywa ok. 0,5 kg dziennie :shock:
Owszem to cieszy, ale czy na pewno jest zdrowe? Zwłaszzca kiedy staram się o dzidzie?
I to nie tylko dziś, bo wczorak rzeczywiscie mniej zjadłam ale we wtorek, środe i czwartek było to samo. Stad ten wynik w zeszłym tygodniu wykrecilam :)
Wczoraj byłam grzeczna i nic juz nie podjadłam, obejrzałam Strgates na AXN Si-Fi i poszłam spac o 23 :shock: strasznie wczesnie jak na mmnie :)
Za to się podniosłam o nieprzyzwoitej godzinie bo o 7:30 - nawet jak do pracy chodze to wstaje o 8 a dziś mam przeciez dzien wolny :lol:
Pogoda za oknem wspaniała, więc zjem sniadanko i szybko skocze na bazarek,a ptem moze uda mi sie jeszce na spacerek iść zanim moj M. wygrzebie się z łóżeczka :)
A moze ktoś chętny na spacerek?
Uleńko, ja obstawiam na spotkanko 1 sierpnia (piątek) po pracy. Bo chba na ten termin będzie najwięcej chętnych duszyczek :)
Buziaczki weekendowe
-
Ewuniu, ja też zamiast spać i się byczyć, to już na rolkach byłam :lol: :lol:
A potem z synem wybieram się na lody, jak urlop to urlop :D :D
Ja się piszę na 1 sierpnia, nie ma sprawy :)
Udanej soboty życzę :D
-
ja bym się chętnie wybrała na spacerek, ale zanim bym się do Wawy przyczłapała, to już pewnie jesień by szalała za oknem ;-)
-
Napewno już po spacerku :wink: .U nas pogoda raczej niespacerowa :?
też tak myślałam ile czasu zajęłoby mi dotarcie do Wawy ?
Hmmm
buziaki i miłej soboty !
-
Spacerek, zaliczony - cała godzinka :)
Przy okazji sprawdziłam w dwóch pobliskich basenach kiedy mają przerwę techniczną (może jednak się wybiorę o ile tylko wbije sie w kostium :roll: )
Jak wracałam to już nie był spacerek tylko szybki marsz :) bo burza mruczała i troche mnie nawet skropiło ;)
Bes, Animko - nie pozostaje mi nic innego tylko wybrać sie z Wami na spacerek jak będziecie kiedyś w Wawie :)
Ja już po obiadku jestem i właśnie kombinuje co teraz porobić, bo jednak za oknem kapie :( a i od kompika mnie chyba zaraz burza odgoni.
Zycze wiec wszystkim udanego sobotniego wieczoru
-
-
Mnie dzisiaj burza przegoniła ze spaceru, tylko 40 minut byłam, ale za to rano śmigałam na rolkach a w domu tradycyjnie było pedałowanie :)
Dobrej nocki Ewuniu :P :P
-
A mi sie udalo męża wieczorkiem wyciagnac na spcer - podziwialismy nowe szerokie choniki na Krakowskim Przedmiesciu :) Przeszlismy od ronda de Gaulle'a do pl. Zamkowego i dalej przez całą Starówkę. Godzinka spaceru zaliczona (a dla mnie to juz druga :) )
Wstawie dzisiejszy raporcik i mykam spac bo jednak wczesnie dzis wstalam :shock: :lol:
Dzień 13 - sobota 19.07.2008
8:30 - kawa z mlekiem, bułka pełnoziarnista z kiekami, polędwicą i papryką - 255,0 kcal (B=15, T=6, W=39)
12:00 - kawa z mlekiem, serek naturalny Bieluch z borówką (100g) - 255,0 kcal (B=15, T=14, W=20)
16:00 - sałatka: kurczak pieczony+brokuły+sałata+seler naciowy+kiełki+dressing jogurtowy - 404 kcal (B=26, T=28, W=16)
19:00 - kawa z mlekiem, grejpfrut - 134 kcal (B=3, T=2, W=34)
Suma: 1048 kcal (B=59, T=50, W=109)
Ruch: spacer 2x po godzinie (przed poludniem i wieczorem)
DOBRANOC
i udanej niedzieli :)