-
emkr-ko.... zdrowiej zdrowiej..... i nie patrz na kalorie jak jestes przeziebiona.. podczas choroby organizm oslabiony.. wiec jedz "normalnie".... i nie stresuj sie odstepstwami od np. por posilkow....
nic sienie stanie :wink:
u mnie tez woda juz troszke na sile... herbatki rzadza...ale w koncu jesien ))))
sciskam mocno i //buziolek w czolko ( zeby sie nie zarazic :wink: )
-
-
Witajcie!
Ale jestem happy!!!!!
Muszę się pochwalić - własnie przywieźliśmy ze sklepiku rowerek magnetyczny, skręciliśmy i już wypróbowałam.
Na ćwiczenia dywanowe to jeszcze siły nie bardzo mam, ale rowerek zaraz uskutecznie tylko jakiś filmik wrzuce ;)
Na liczniku jest 1300 kcal (przy czym prawie 200 to orzechy :oops: były w promocji więc trochę skubnełam na sucho zamiast kolacji, reszta będzie jako dodatek do sałatek lub białego serka :)
Buziolki i lece na rowerek. Nadrabianie forum musi poczekać, mam nadzieje że mi wybaczycie ale musze nacieszyc sie nowym nabytkiem :)
-
Oj, no to teraz pewnie nieprędko będziesz znowu miała czas na forum :wink: Gratuluję nowego nabytku (nawet jeśli nie do końca wiem, na czym polega jego "magnetyczność", poza oczywiście magnetycznym wpływem na Ciebie i odciąganiem Cię od komputera :wink: ) i życzę wielu, wielu kalorii spalonych przy jego pomocy.
Mocno Cię ściskam, życzę zupełnego powrotu do zdrowia, niedzieli pełnej szaleństw na nowej maszynie i w ogóle udanej pod każdym względem :)
-
-
Hi Emkaerko, tak myślałam, że jak rowerek kupisz, to już dla nas czasu będziesz miała malutko. Cieszę się, że jeszcze były. :wink: Pedałuj, pedałuj, bo w końcu jutro pomiarki. :wink:
Dziękuję za ciepłe słowa i buziolce na niedzielę podsyłam. :P
http://www.plfoto.com/zdjecia/740844.jpg
-
Emkaerko!
Wiruski zdrówka dla Ciebie!!! I nie przemęczaj organizmu zbyt dużą ilością rowerka, póki całkiem nie wydrowiejesz :wink: A na orzeszki przymkniemy oczka :wink: :lol:
Buzialki i uściski!!!
-
Witajcie!
Eh ta moja dzisiejsza dietka - niby same zdrowe ale co z tego jak w 2 posiłkach :?
No i kcal ciut przy duzo - 1800 prawie ale to przez zdrowego łososia którego wszamałam w duzej ilosci a jak wiadomo to tlusta rybka i raczej niezbyt niskokaloryczna.
Za to jaka zdrowa i pyszniutka :)
Musze więc iść na rowerek trochę pospalac, żeby moja waga się na nie nie obraziła jutro :roll:
Jak potem nie padne to jeszcze do Was pozagladam pozniej
Buziaczki
-
Emkrusiu kochana, zupełnie nie przejmuj się tym, że rzadziej masz czas do mnie zaglądać, rozumiem i jak sama w końcu znajdę pracę, to mogę być w podobnej sytuacji.
Łosoś faktycznie zdrowy - i do tego jaki pyszny! A na rowerku na pewno go spalisz. Tylko ja dalej nie wiem, co to znaczy "magnetyczny" i czym to się różni od takiego tradycyjnego stacjonarnego rowerka?
Czekam na wyniki Twoich pomiarków, ściskam Cię mocno i życzę miłego pedałowania ku jeszcze piękniejszej sylwetce :)
-
Witajcie!
Wczoraj nie cąłego spaliłam tego łososia :?
Straszny ze mnie cienial na tym rowerku - zrobiłam sobie 2 rundki ok 15 minutowe, czyli jakieś 5-6 km (staram się jechać ze średnią prędkością 18-20 km/h) , ale tyłek nieprzyzwyczajony do siodełka i boli :?
Ale dziś i tak waga była dla mnie łaskawa : centymetr zresztą też
mam -1,3 kg na wskaźniku :shock: heh a okres się jeszcze nie skończył ;)
szaleje po prostu :) No i przecież ja mialam zwolnić!!!!
centymetry też ładnie uciekają zwłaszzca tam gdzie najbardziej mi zależy:
talia -0,5 cm, biodra -1,5 cm :) tylko jakoś udo bez zmian - ale od czego teraz mam rowerek :D
No i muszę koniecznie wrócić do brzuszkowania, bo coś mi za bardzo sadło znowu przeszkadza :?
Triskell, z tym rowerkiem to chodzi głównie o to że regulacja oporu (obciążenia?) w czasie jazdy jest magnetyczna, a nie pasek/taśma/, który po jakimś czasie może się przetrzeć. Ale nie pytaj proszę jak to działa bo nie wiem. Tłumaczono mi tylko że magnetyczny lepszy bo się nie zużywa pasek do regulacji oporu.
Pozdrawiam i lecę pozaglądać do Was jak tam wagowo w tym tygodniu :)