Strona 29 z 57 PierwszyPierwszy ... 19 27 28 29 30 31 39 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 281 do 290 z 569

Wątek: Kolejna próba smutnej XXXXL-ki

  1. #281
    gagaa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    biglady... ja rozumiem ze jest ci ciezko.... i ze pogodzenie szalonego trybu pracki i diety jest ciezkie i wydaje sie niewykonalne.....
    ale ... sporobuj ochlonac i pomyslec "na sucho"... co ci to da.....
    to zerwanie z dieta.. poczucie ze nie robisz nic sensownego ze swoja nadwaga....ze nic sie nie zmieni ...to ci energii nie doda... nie podbuduje wiery w siebie...
    umowmy sie tak... przez miesiac.. jedz normalnie... nie licz kalorii... nie waz produktow...ale na boga nie wciagaj tego co najgorsze!!!
    wiesz czego unikac.. tlustych kapiacych chemia rzeczy...
    zadnych chipsow.. zadnych snickersow....
    nie uwierze ze w sklepie oprocz tego swinstwa nie ma nic innego!!!!
    pozwalasz sobie po prostu bo masz wymowke-powod....
    powalcz o utrzymanie nawykow tych zdrowych a nie wracaj do starych ... dzieki ktorym jestes tu z nami a ich plusy to tylko to ze moglysmy cie poznanc i uwoerzyc w to ze dasz rade!!!!!!! utrzymanie tego co udalo ci sie osiagnac w takich warunkach jakie mowisz ze masz to tez sukces....
    a my jestesmy po prostu na sukces skazane... chocy dla tego ze nie ma dla nas innej drogi

  2. #282
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez biglady
    Byłam gruba, jestem gruba, będę gruba
    Nie, nie, nie. Biglady nie musisz wcale tak być. I to zależy tylko od Ciebie. Postaraj wziąść się w garść, przemyśleć wszystko. A do pracy zabieraj ze sobą jakieś inne rzeczy, a nie chipsy, batoniki. Naprawdę, musisz próbować.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  3. #283
    ajoanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Jejkuś Big.. co Ty wyprawiasz.. weź się za siebie.. nie mysl ze byłas gruba i ze taka bedziesz... skoro nie pomaga restrykcyjna dieta .. to moze tak malutkimi kroczkami... na poczatku zrezygnuj z czego.. ale juz na zawsze.. powoli odmawiaj sobie wstretnych slodyczy .. pozniej np. ziemniakow.. ale powoli.. nie jedz nie obzeraj sie.. nie zajadaj tego ze jestes gruba.. bo zajadanie wiesz sama do czego doprowadza.... tyje sie ... taka postawa krzywdzisz sama siebie.. wiem wiem nie mam prawa sie wymadrzac.. w koncu tez jestem grubasem obzertasem.. ale staram sie zmienic cos w swoim zyciu... wiem ze potrzeba bedzie na to wiele miesiecy... wiem takze.. ze skoro tylam przez 31 lat to w ciagu 31 dni nie pozbede sie tego ....
    doszlam juz do takiego stadium, ze bylo mi ciezko sie schylac, zeby zasznurowac buty.. wazylam 117kg... i wiem jedno.. tak dluzej byc nie moze.. nie moge tolerowac siebie takiej jaka jestem... skoro w innych rzeczach jestem twarda.. to dlaczego na tym polu stale przegrywam...
    przegrywam.. bo sobie pozwalalam.. nie zdawalam sobie sprawy do konca jak wielka krzywde robie sobie samej...
    mam juz dosc.. gdy ludzie ogladaja sie za mna ulica, albo ktos mowi polszeptem.. ale grubas... wyrobilam sobie zdanie.. ze mam to wszystko w d**** .. ale nie.. wcale tego nie mam gdzies... jest mi poprostu bardzo przykro ze ludze tak postrzegaja swiat...
    chce jak kazda kobieta pojsc do sklepu.. i kupic sobie jakas ladna rzecz.. a nie wychodzic zla i rozzalona z niego.. bo nie ma dla mnie rozmiaru.. albo to co jest .. to wyglada jak worek.. albo kosztuje niebotyczne kwoty...
    Big... nie zalamuj sie.. pomysl na spokojnie.. policz plusy bycia szczuplejsza... a napewno wrocisz tu i bedziesz z nami probowala nauczyc sie inaczej zyc.. nie walczyc.. ale inaczej zyc.. zdrowiej ale tez smacznie...

    Czekam tu na Ciebie
    I krok:


    A marzenia wyglądają tak:

  4. #284
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Obiema rękami podpisuję się pod Joasią

    Może za dużo od siebie wymagałaś na raz,
    O matko! Chipsy, snikers?

  5. #285
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agnimi
    O matko! Chipsy, snikers?
    Agnimi - czy nigdy nie zdarzyło Ci się zjeść snickersa i chipsów razem? jeśli nie - to super, podziwiam i zazdroszczę.. sama jestem łakomczuszek i potrafiłam/potrafię zjeść bardzo dużo słodkości... stąd moja nadwaga.. troszkę w genach, ale 99 % to moje łakomstwo..
    rozumiem co czuła Kasia w tamtym dniu robiąc ten wpis.. rozumiem, bo nie raz sama byłam w takim stanie..
    jedyna różnica to to, ze ja chcę z tym walczyć i podejmuje kolejne próby.. i smucę się, ze Kasi nie ma..
    Ale mam potrzebę to napisać - nie rozumiem tego "o matko!".. i znaku "?"..

    Kasiu wróć.. czekam na Ciebie bardzo.. i trzymam za Ciebie kciuki
    pozdrawiam Cię Słonko..

  6. #286
    biglady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    37

    Domyślnie

    Witajcie!

    Moja absencja bynajmniej nie jest spowodowana rzuceniem wszystko w diabły (czyt. dietę), ale tym, że mam bardzo dużo pracy i niestety nie mogę przeglądać forum.
    Myślę, że w przyszłym tygodniu wszystko wróci do normy.

    Jeśli chodzi o odchudzanie to wciąż się miotam. Sama siebie nie potrafię zrozumieć. Przecież w innych sprawach jestem konsekwentna i uparta, zazwyczaj osiągam wyznaczony sobie cel. Dlaczego nie w odchudzaniu? Nie wiem, nie wiem i jeszcze raz nie wiem. Właściwie to nie wiem co mam napisać........Chyba to, że w tym przypadku za grosz nie posiadam silnej woli......Kocham jeść i jestem uzależniona od jedzenia. Nie potrafię nad tym zapanować. Odchudzam się, odchudzam......mam atak.....jem, jem, jem.......co popadnie........mam doła.......jem jeszcze bardziej.......znowu mam doła.........znowu jem.........przestaję się odchudzać, bo wiem, że atak niepohamowanego obżarstwa napadnie mnie znowu, że się poddam.......Jedyne co mogę zrobić to wrócić do diety za kilka dni.....ale czy ma to sens skoro za 2, 3 tygodnie znowu stracę kontrolę?
    Wiem, że napisałam to bez ładu i składu, ale mam nadzieję, że zrozumiecie.

    Kasia
    stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
    ------------------------------------------------

  7. #287
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Biglady , doskonale Cię rozumiem, skąś ta nadwaga u mnie sie znalazła, z tym, że ja nie zajadalam słodyczy tylko kanapki, pizze hot dogi, nie gniewaj sie na mnie że tak ostro zareagowałam, ale to tak jakbym siebie słyszała, kiedy czytalam Twoje słowa, Na pewno dasz radę ograniczyć ilość jedzenia, mi się udałao, ale może za dużo od siebie na raz wymagasz, może uda Ci się wymyślić jakiś zamiennik jedzenia , cos na stres, ja przez jakiś czas miałam w kuchni dzbanek z wodą jak poszlam coś zjeść to wypijałam szkalnke wody. Ale przede wszystkim musiąsz zmienić swoje nastawienie, pewnie , że dasz radę. Masz wsparcie w koleżankach z forum, zobacz jak Anikas Cie broniła.
    Pozdrawiam

  8. #288
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witaj Biglady!

    martwie się że tak trudno wytrwać Ci na dietce. ja wiem że to wcale nie jest łatwe, że trzeba silnej woli itd.
    Ale może omijaj płki z chipsami i słodyczami w sklepie skoro tak Cię to kusi! Moze wybieraj półki z owocami i warzywkami. A jak brak Ci czasu na przygotowywanie posiłków, to kupuj mrozonki. Sama jestem zaganiana i wiem jak ciężko dietkować w takim stanie - łatwo się głodzic cały dzień (bo brak czasu na posiłek) a potem chwyta się byle co, coś co jest pod ręką. Dlatego staram sie mieć pod ręką coś wartościowego!!!! Owoć, jogur z otrębami, sałatkę przygotowaną w pudełaczku (ściągnęłam od Belli ), a nawet kanapkę - lepsza już niz chipsy czy batonik!

    Trzymam kciuki za wytrwałość!
    buziaki
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  9. #289
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Kasiu rozumiem Cię dokładnie.. znam ten mechanizm bardzo dobrze..
    ale moja rada... NIE PODDAWAJ SIĘ...


    moze małymi kroczkami.. ale idź do celu czyli do SmallLady.. Kasiulka uwierze, ze dasz radę! Uwierz w to Słonko!!

    Wiesz, moja może śmieszna metoda ostatnio to skarbonka..
    jeśli przeżyję dietkowo dzizeń wrzucam tam złotówke, jesli poćwiiczyłam to drugą jeśli nie dietkowałam lub nie ćwiczyłam to nie wrzucam.. uzbierałam już 33 zł (dłuuugo zbieram.. a przecież przy dobrze przeżytym m-cu może być 60 zł). To będą pieniążki na jakieś małe rozpieszczenie w postaci np. lepszego kosmetyka
    śmieszna ta skarbona, ale mnie motywuje!

    Kasiu znajdź swój sposób.. odbuduj motywację.. Słonko walcz ze słabościami.. jestem z Tobą..

  10. #290
    biglady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    37

    Domyślnie

    Witajcie!

    W sumie nie mam o czym pisać. Nie ćwiczę, nie dietkuję. Dalej zażeram stres
    Postanowiłam jednak spróbować znowu. Tym razem od poniedziałku. Dlaczego od poniedziałku? Ponieważ w weekend czeukają mnie dwie potężne imprezy pod rząd. Znam się dobrze i wiem, że nie jestem wstanie powstrzymać się od jedzenia

    Będę ćwiczyć!!! Przecież kiedyś ćwiczyłam i robiłam to z chęcią dzień w dzień. A jak nie ćwiczyłam to czegoś było mi brak. Tak naprawdę to muszę znów zacząć chcieć. I muszę wrócić na basen. Koleżanki przestały chodzić i ja też. A przecież nie muszę mieć towarzystwa. Mogę chodzić sama! One właściwie nie potrzebują tego basenu, a ja tak!
    O! Kaśka weź się w garść!!!

    agnimi -wcale się nie gniewam, bo niby z co?

    Anikas9 - dziękuję za wszystko. Cieszę się ogromnie, że wierzysz we mnie.
    Jak myślisz, może mogłabym stosować dietę SB? Mogłabyś napisać mi co i jak.
    Na kapuścisanej wytrwałam grzecznie, to może stosowanie diet jest dla mnie jakimś wyjściem?

    Pozdrawiam Was wszystkie gorąco

    Kasia
    stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
    ------------------------------------------------

Strona 29 z 57 PierwszyPierwszy ... 19 27 28 29 30 31 39 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •