-
Gagusiu oczywiście, że licze kalorie, od kilku dni zapisuję i wiem mniej więcej czego jem za duzo i co powoduje wzrost kaloryczności. Staram się to kontrolować , ale...
Ja ze sportem zawsze się przyjaźniłam a raczej od zawsze. W podstawówce grałam w tenisa stołowego, odnosiłam pierwsze sukcesy(teraz się pochwalę byłam 3 w woj :)) W średniej siatkówka była moa pasją zresztą terazteż ,ale trudno mi znaleźć nawet jedną osobę do gry w tenisa więc jak miałabym znaleźć całą drużynę:P ale przy każdej okazji gram. Niestety rzadko ma to miejsce. Dziś idę poprawić sobie nastrój i kupie spodenki do biegania, tylko zeby mi te zakupy na złe nie wyszły jak zacznę się w lustrach przeglądać.
Emkr cieszę się, że na podobnym etapie jesteśmy. Ja wczoraj patrząc na obsesję Gaggi postanowiłam do 9 sierpia do 95 zejść. Eh ciężko będzie, ale cóż. Mam nadzieję, że również potoważyszysz mi w gubieniu wagi. A brakiem czasu się nie przejmuj. Ja mam 3,5 letniego małego biegacza. Więc cały dzień na wysokich obrotach, tylko skąd te kilogramy hehe. Zobaczysz będzie dobrze a zresztą sama mówisz, że następny tydzień będzie wolniejszy:)
uśmiechnąć się laski w tej chwili:D
pap
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki