Witaj Szakalka!

Super że msz duzo ruchu i jeszcze to postanowienie o joggingu - hoho.
Ja jakos nie mogę się zmobilizowac A ćwiczenia obciążające stawy skokowe i kolana wogole u mnie odpadaja z powodu przebytych kontuzji.
No ale w sierpniu jedziemy w górki to trochę sobie poskaczę jak ponadwymiarowa kozica hehe (mam nadzieję ze lawiny nie spowoduje albo trzesienia ziemi )
Juz się cieszę na ten wyjazd, zwłaszcza ze wysiłek fizyczny zawsze tępił mi apetyt

Pozdrawiam i czekam na relacje z 1 dnia dietkowania