Strona 173 z 342 PierwszyPierwszy ... 73 123 163 171 172 173 174 175 183 223 273 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,721 do 1,730 z 3412

Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

  1. #1721
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    buziaki

  2. #1722
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    Dziękuję za pogaduchy i dużo słońca na gg.Mam nadzieję ,że już sprawy mają się lepiej

    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

  3. #1723
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Witaj droga córciu!!!
    Bardzo się cieszę, że wracasz do dietki. Będę Ci wiernie kibicować i wspierać w tej tak trudnej walce.
    Cieplutkie pozdrowienia w ten ponury dzionek.

  4. #1724
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Staram się rozkładać jedzenie na 5 posiłków. Wiem,że to pomoże mi uniknąć nagłego głodu. Zastanawiam się nad godziną ostatniego posiłku. Czytam, że dziewczyny nie jedzą po 17, czy 18...ale ja wracam do domu po 18 i co...nie jeść już. Przecież nie dam rady i skończy się na pustych planach Co o tym myślicie? Jak wy to rozwiązujecie?
    Mam jeszcze pytanie na temat herbaty. Piłam kiedyś fajną herbatkę( chyba grejfrutową ) u Agemy, miała ona jakieś właściwości oczyszczające, czy jakoś tak. Agemciu jeśli pamiętasz nazwę to będę wdzięczna.Powiedzcie jaką herbatę wy pijecie i możecie polecić?

    W poniedziałek ważenie i zaczynam. Przyznam, że troszkę się boją. Bardzo chcę wytrwać i dojść ( lub doczołgać się ) do celu. Martwię się trochę czytając watki. Dziewczyny chudną, później tyją i tak ciągle. Naprawdę tak cięzko utrzymać wagę?


    Animko - ja też dziekuję za rozmowę. Przywołałąś mnie do pionu. Nie mozna się tylko martwić. Już się nie mogę doczekać kiedy Cię poznam A sprawy powoli się poukładają - mam nadzieję.

    Bike - dziękuję za kwiatyszki Mam nadzieję, że skoro chcesz brać ze mnie przykłąd to będę dobrym wzorem i będę pięknie dietkowała. Owszem jestem uparta i bardzo mi zależy. Nie podobam się sobie taka gruba i chcę to zmienić. Tak jak już pisałam nie marzę o rozmiarze 36 - bo wiem, że to nie dla mnie. Ja będę szczęśliwa nosząc ubrania w rozmiarze 42

    Karmen - jeszcze długo nie będzie dobrze, ale jest lepiej i to mnie bardzo cieszy Deser dacquoise - to krucha beza z kremem wanilowym z odrobiną likeru pomarańczowego z migdałami...pycha. Na samą myśl cieknie mi ślinka

    Belluś - nareszcie jesteś. Tęsknie za Tobą. Ja też bardzo się cieszę, że się spotkamy. Tyle mam Ci do powiedznia. Fajnie, że będziesz

    Balbinko - dziękuję za odwiedzinki

    Agnimi -
    przydadzą sie bardzo

    Lunko - już za tydzień się spotkamy Bardzo się cieszę. Dziękuję za rozmowę na GG.Wcale nie chcę się Ciebie pozbyć. Jesteś mi bardzo potrzebana. masz już bardzo duże doświadczenie w odchudzaniu, więc zasze mogę Cię o coś zapytać

    Izary -
    bardzo bym chciała, żeby każdego tygodnia te kiloski tak spadał regularnie. Wtedy łatwiej wytrzymać trudy diety

    Gosik - dziękuję,że o mnie pamiętasz i zaglądasz

    Ajako - dziękuję za odwiedzinki

    Flakonko - myślałąm, że chociaz czytasz mój wątek, a ty nie dość, że nie piszesz to jeszcze nie czytasz Lanie będzie. A tak poważnie to ja też sie cieszę - bardzo. Mam nadzieję, że uda nam się spotakć w weekend

    Weroniko - masz rację weekendy są dla mnie trudne. Ja myślę, że większość grubasów w weekend je z nudów. W tygodniu pracujemy jesteśmy zajęci, a w weekend mamy dużo wolnego czsu i źle się to kończy.

    Pyzo - mam nadzieję, że uda mi się pokonać własne słabości.

    Agemo - mamusiu no jesteś. Brakowało mi Ciebie. Cieszę się, że będziesz mnie wspierać. Ja też postaram się pomagać Ci jak potrafię




    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  5. #1725
    chybaty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    4

    Domyślnie

    No podobno są dwie szkoły.
    Jedna z nich mówi , żeby ostatni posiłek spożywać nie później niż 3 godz przed snem.
    U mnie szczerze mówiąc to różnie bywa.
    Czasami wracam z uczelni późno i mimo wszystko jem kolacje.
    A co do herbaty to ja polecam - LIPTON Citrus Green Tea
    Osobiście moja ulubiona
    Pozdrawiam

  6. #1726
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Sylwuniu! Dzięki za odwiedzinki na moim wątku. Ja jestem nocnym markiem i chodzę bardzo późno spać. Założyłam, że ostatni posiłek jem koło 19.00. Po prostu nie wysiedziałabym na "głodzie" i pewnie rzuciłabym się na coś dobrego.

    Przesyłam pozdrowionka!

  7. #1727
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    Widzę siostruniu ,że od poniedziałku bierzesz się ostro do roboty!
    I ja z Toba się biorę Razem łatwiej
    Buziaki !

    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

  8. #1728
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Sylwuś
    trzymam Cię za słowo, skoro obiecujesz że będziesz ładnie dietkowała, to ja będę miała z kogo brać ten przykład ... razem będzie łatwiej
    a co do herbatek, to ja polecam żurawinową, ja sobie kupiłam taką ekspresową i naprawdę bardzo mi smakuje... piję też dużo zielonej herbatki, pu-erh cynamonowo-jabłkową ( teraz właśnie ją sączę ) i rooibos
    jestem miłośniczką herbatek, wypijam ich dziennie hektolitry, aż dziwne, że żaby mi się jeszcze nie zalęgły w żołądku
    a jeśli chodzi o porę kolacji, to ja swoje otrąbki jem ok 19tej i to jest dla mnie taka pora, że wystarcza żeby przeżyć noc a uważam, że nie jest to zbyt późno, bo chodzę spać nie wcześniej niż 23:30
    pozdrawiam cieplutko

  9. #1729
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Cybaty - witam Cię na moim wątku Trzy godziny przd snem to u mnie byłoby o 21 albo później. To jednak zdecydowanie za poźno. Ale może koło 19 byłoby ok. A po tem jeszcze jakieś ćwiczenia przed snem. A ta herbatka to ma może taki cytrynowy posmak, czy może smakuje owocami egzotycznymi

    Balbina - ja własnie też tak myśle. wytrzymałabym moze trzy dni, a później i tak jadłabym po pracy.





    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  10. #1730
    luna64 Guest

    Domyślnie

    MIŁEGO WEEKENDU


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •