Witajcie
Do Belli 115
Dzięki,że do mnie wpadłaś
Co do twojego kryzysu: Nos do góry. Nie poddawaj się tak łatwo. Skoro masz ochotę na czekoladę to ucieknij od tego... idź na spacer... spotkaj sie ze znajomymi ( w parku, a nie w kawiarnii - wiesz, żeby nie kusiło) ja tak robię i pomaga a kiedy jest baaaaaaardzo źle zamykam oczy i wyobrażam sobie jak będzie cudownie kiedy będę szczupła
do Ali2
Gratuluję podjęcia decyzji - to dopiero pierwszy krok, ale bez niego nic by się nie zaczeło.
Mnie też przerażają te wszystkie choroby, które na mnie czychają z powodu otyłości - cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, zaburzenia krążenie
To mnie zmotywowało najbardziej.
Mam nadzieję,że będziemy się wspierać . Masz już swój topic?
Pozdrawiam
Zakładki