hmm... no jakoś bardzo cięzko jest mi uwierzyć we własną atrakcyjność![]()
![]()
Wpadne do Ciebie blondyneczko napewno i poczytam sobie
Noj a nie ćwicze teraz ale nie dlatego że mi sie nie chce![]()
Wieczorem znowu ide na długi spacer, a teraz nafaszerowałam sie owocami, zaraz pęknena obiadek jem kaszke jęczmienną ( moja ulubiona) z sałatką z pomidorków cebulki itp .... ale bez śmietanki...
![]()
pozdrawiam
Zakładki