hej Misia
jak tam??
wiesz mam takie mysli dziwne.... ze po co ja sie tu wpisuje? niby wszyscy sobie pomagaja wszyscy sie wspieraja a u mnie tylko Ty jestes tzn ciesze sie ze jestes ale wiesz.... chyba zrezygnuje ze swojego posta i bede do Ciebie zagladac.

dlaczego wczoraj wpadłas w dołek? a fee...niefajnie . tzn super ze sie nie poddałas i ze dzis jestes dalej z nami , ze mna .

co do lekarzy to ja dzis byłam u jednej lekarki i mi polecała usuniecie tego zylaczka... buuu myslałam ze to mozna jakos tabletkami, nie wiem co teraz mam robic. to robia bez usypiania i zastrzyk w kregosłup, a feee.
uwazaj na siebie i na to kolanko bo nie chce by nozka Cie bolała :*

Co do kalorycznosci jest oki, nie lam sie. waga napewno poleci w doł . Moja dzis wrociła do normy , strasznie sie ciesze bo moze ten tydzien nie bedize stracowy .
buziaki