Witajcie
Patti Ty to masz pomysły hehehehe
Blondyneczko kochana widzę ze skrupulatnie wypisujesz co dziś zjadłaś. Może i ja tez tak zacznę
Pozdrawiam i do następnego napisania
Witajcie
Patti Ty to masz pomysły hehehehe
Blondyneczko kochana widzę ze skrupulatnie wypisujesz co dziś zjadłaś. Może i ja tez tak zacznę
Pozdrawiam i do następnego napisania
nio i po obiadku makaronik z sosem z cebulki pomidorkow i bazylli ok 220kcal
ach zapomnialam o nektarynce 56kcal
nio i od dzisiaj joga tak dla relaksu
eh pisze sama do siebie
nikt mnie nie odwiedza chlip chlip
Witaj blondyneczko
wpadłam sie przywitać na początek życzę dużo słoneczka i ladnej pogody żebyśmuy mogły pojezdzic rowrkami
całuski'
sloneczka sloneczka, ja chce na rowerek. (( i wiecej checi do cwiczen i dla mnie tez 2 razy na wynos )) Caluski i powodzenia
witam
niuniareks dzieki za odwiedzinki :* niestety ze sloneczkiem u mnie kiepsko wiec nadal pozostaj cwiczonaka w domku joga wczoraj troszke mnie zrelaksowala az sie sama zdziwilam pierwsze cwiczonka i tak przyjemnie mi sie zrobilo
no to teraz spowiedz : na sniadanko byly 4 kromki chlebka wasa kazda po 19kcal
plus 4 lyzeczki miodu kazda po 23kcal nio i kawka oczywiscie 1kcal
w sumie 169kcal
pozdrowionka
Blondyneczko kochana witaj
U mnie pogoda też do kitu.
No i nie napisze co zjadłam bo byłoby super gdyby nie te paluszki. Hmmm chyba mam wyrzuty sumienia
Ale zaraz wsiade na rowrer i szybko je spalę to tak jakbym ich nie zjadła
Miłego dnia zyczę
czesc Gosiu
paluszki to nie tragedia powiedzmy ze mialas zwiekszone zapotrzebowanie na weglowodany troszke wieksza dawka kalori moze metabolizm sie bardziej rozhusta nio w kazdym badz razie kompletnie nic sie nie stalo wiec o wyrzutach zapomnij
dobra teraz dalszy ciag spowiedzi:
dwa jodurciki: jeden o 11 122gr-187,88kcal
drugi przed chwilka czyli o 15 219,5kcal
w sumie wchlonelam dzisiaj juz:577kcal
nio jeszcze obiadek w domciu i luzik
papa
Witaj Blondyneczko!
Pięknie się dzisiaj z jedzonkiem wyrobiłaś Ja niestety osiągnęłam już mój limit kalorii na dziś, bo mi się kotleta mielonego zachciało , ale w w sumie co tam - jestem najedzona i do jutra rana już tylko herbatki i woda - myślę, że się uda
A joga jest suuuper ćwiczę tylko elementy z niej, ale jak już nie będę taka okrąglutka to się na nią zapiszę - to takie relaksujące <rozmarzone, maślane oczka>
Poszłabym też na Pilates, ale u mnie takiego prawdziwego z przyrządami niestety nie uświadzczysz
Gosiaczku, te paluszki na pewno Ci nie zaszkodzą. Poćwiczycz troszkę, a nawet śladu nie zostanie, że je jadłaś
hmmm
w moim menu cos mi sie nie podoba
1.pierwsze sniadanko za malo kalori w stosunku do druiego
2.jem za duzo jogurtow nadodatek zdarzaja sie owocowe masakra przeciez to zawiera cukier a cukier to weglowodany eh niedobrze wroce do domku to nad tym pomysle
Zakładki