-
Ojejku Izus...sernik...mniam mniam...za sernik to ja dalabym sie pociac. To jest jedyne ciaso ktorego nie moge sobie odmowic...no nie potrafie:P
A jeszcze kedy poczytalam u Ciebie o tych pysznosciach(bigosik) to mi sie apetyt zaostrzyl:P
Milego dnia Izus :*
-
wpadłam na chwilunię,
głownie, żeby sie pochwalić :wink: :wink: :wink:
sernik wyszedł rewelacyjnie,
karkówka sama poezja, sałatka Anikaskowa gryzie się na balkonie, a z prac garnuszkowych została jeszcze rybka, poukładanie wszystkiego w miseczki i na półmiski,
przystrojenie i mozna swiętować.
jakoś tak nie mam ochoty na jedzenie, no bo tego musiałam spróbować, tamtego polizać,
w efekcie nie jadłam zadnego konkretnego posiłku a jestem jakaś pełna
-
No, no ale pyszności szykujesz, u mnie Anikaskowa sałatka zniknęła w błyskawicznym tempie, Wojtuś się o to postarał, teraz mam w planie twoja rybkę przyrządzić. :D
-
n o to zostaje mi zyczyc smacznego!!!! :lol: :lol: :lol: :lol:
-
A kiedy zaczynasz imprezować...może będę zupełnym przypadkiem przejazdem :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...5e1/weight.png
-
-
Dziewczynki, zaczynam imprezowac dziś o 16, skończę pewnie dopiero w niezdziele,
tak, ze przejazdem, nie przejazdem zapraszam,
-
-
iza :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: ty mi tak nie rób :P ile to od ciebie kilometrów do wawy????????????????
-
Och,Izarka kusicielka :wink: :lol: :wink: :lol: :!: :!: