Wątek: Chcę znów nosić 40. Pomocy!!!!!

dzięki za odwiedzinki
pozdrawiam

pap
Kacperek śliczny

Iza, cały czas trzymam za Twoją dietę kciukasy.
Ja dalej walczę. I mi nie wychodzi .
Sławek teraz za 13 się bierze a po niej chce na 1000. Ja 13 za nic nie wytrzymam. Wracam do mojego 1000. Który to już raz.
Może teraz, jak oboje na diecie coś z tego wyjdzie. Ech cienki zawodnik ze mnie.

Witaj Izuniu

Wąsy?????Koci pyszczek????Głupstwa opowiadasz - aż tak źle to chyba nie jest Przyjdzie czas to Ci zdradze tajemnicę,ale na to musisz jeszcze poczekać ze 2 tygodnie

Coraz bardziej podobają mi sie Twoje prace i coraz wiekszą mam chęć spróbowania decu.Dziekuję za przyspieszony kurs prze gg.Jak skończę Agi serwetki i...rekodzieło dla Ciebie to spróbuje cos zrobic.Może na początek stylem klasycznym Tylko czy znajdę teraz na tyle czasu??Przede mną tapetwowanie korytarza i nad schodami na pięterko,a wesele zbliża sie wielkimi krokami


"TAK CENNA JEST PRZYJAŹŃ"

Trudna to sprawa,
bo przyjaźń to nie zabawa,
asłużyć na nią trzeba,
bo reguły swoje ma,
które przestrzegać trzeba.
Prawdziwa przyjaźń
jest bezinteresowna i wieczna,
bo nie zapomina się przyjaciela,
tylko go stracić można,
lecz odzyskać się nie da,
więc,by życie Twe było sensowne
nie zapomnij o tym
i szanuj swych przyjaciół,
by w chwilach twej słabości
nie zabrakło ich przy Tobie!
[/img]

miłego dnia Iza

Izuś
naprawdę prace godne pozazdroszczenia widze że nie tylko ja lubię czasem pobawić się w "zrób to sam"

pozdrawiam

Miłego dnia Izuś

witam poponiedziałkowo,

wczorajszy dzień był udany,

limit nieznacznie przekroczony, albo i nie , bo kalorii 1184,

do tego 40 min intensywnej jazdy na rowerze,

Stawiam sobie piąteczke, a co......

Dziekuję z a wszystkie komplementy,

Kath, a jaki masz program? Bio ja ciagle poruszam się w swoim jak pijane dziecko we mgle, ale nie odpuszczę....

Izaruś, za tak dzielne dietkowanie to nie tylko zwykła piątka Ci się należy, ale wręcz taka z gwiazdką i w koronie

Uściski

Dziekuje Triini,

zwłaszcza za ta koronę ,

zapomniałam napisac, że mam chłopaków chorych: stary ma zapalenie ucha, buuuu,

Młody lekkie zapalenie oskrzeli, co prawda po zachowaniu wcale nie widac, ze jest chory, skacze, wariuje szaleje, ale az mu cos rzęzi w ,,dudach,,

Tusiolku dziekuję za wiarę we mnie, ale ostatnio moja dieta jest jakaś dziwna, zapominam o zeszyciku, waga stoi juz tak długo w miejscu,
No i o zamierzeniu, ze dostane 6 na imieniny raczej widoki kiepskie. Ale do lata muszę doczołgac się na mete, gdzie czeka Triskell, chocby nie wiem co...
A jeszcze zapytam tu, jak jest ze zlotem ogólnym, gdzie jest koło Płocka i czy się wybieracie?

Lunko, mysle, ze wczorajsze posunięcie było przyjete milczącym zadowoleniem, tym bardziej ze P chory więc wrażliwszy nieco na wszystko Dziekki za priva, czasem dobrze przeczytac coś, co podyktowane jest troską, ale nie pozbawione realizmu, no i wolniejsze od emocji.
Mam nadzieję, ze tatek da Ci dzis wygrać....


Truskaweczko, dziekuje za wizytkę i komplementy. W najblizszym czasie postaram się Ciebie odwiedzić.

Izarko, dieta idzie Ci na prawdę super! Oby tak dalej
Dużo zdrówka dla Twoich chłopaków

Uściski!