Wątek: Chcę znów nosić 40. Pomocy!!!!!

Hi Izuś, właśnie, gdy otwierałam Twój wąteczek, przyszedł sms od Ciebie do mnie. Buziolce na cały dzień podsyłam i czekam z gratulacjami na Twoje wyniki.

Uściski i buziaki także i ode mnie

Na pewno porozmawiamy przez telefon niedługo, przy okazji kolejnej karty telefonicznej i prawdę mówiąc już sie nie mogę tego doczekać. A tak na chwilę obecną, to nie mogę się doczekać Twoich wyników pomiarków

Mocno Cię ściskam i zostawiam trochę dzisiejszego deszczu, taką jedną kropelkę

Izuś wpadam z pozdrowieniami i przesyłam moc usmiechów od szczęśliwej dzisiaj Gosi.

Witaj Izus.. Ty w Wawie dzis..a ja tu buszuje u Ciebie na wateczku...
wpadlam pozyczyc zdrowka.. bo widze ostatnio cos nie najlepiej...ja tak mialam w piatek.. nie wstalam w lozka do pracy rano.. zwloklam sie dopiero w poludnie.. dziwne uczucie... ale za to dzisiaj juz jest dobrze.. mam nadzieje ze u Ciebie tez...
Randka z Zus mysle ze juz jestes po... nie zazdroszcze Ci tej wizyty...

Ciekawe jak pobyt w wawie? to towarzyskie odwiedzinki?

Buziolce

Hallo Izus I jak tam samopoczucie...? Mam nadzieje ze dobrze Jezxeli chodzi o moje juz byle weekendowe plany...caly wolny czas spedzilam w szkole.,..wiec prawie nie odczulam tego ze byl weekend...z teraz spowrotem nauka...heh...zycie
Pozdrawiam :*

cześć dziewczynki,

jestem juz w pełni zwarta i gotowa do dalszej walki, w tym tygodniu muszę dokręcić nieco srubkę, bo waga pokazała jedynie -0,6 kg, a poza tym wczoraj zdarzyło się kilka grzeszków.

a to codzienna spowiedż,

niedzielne jedzonko:

150 ml zurku,
papryczka faszerowana
80 g pieczonej piersi, sałata ze śmietaną
dwa mikrokromki super chlebka zytniego słowiańskiego
dwa kawałeczki sernika
trzy Kacperkowe pierniczki

w związku z takim jedzeniem, wchodzę dzis w II fazę, nie wiem na jak długo, najwyżej
będę wracać na I

Belluś, weekend zupełnie nie był relaksowy, najpierw sobotnia praca, później wyjazd do W-wy, myślałam, ze troszkę uda mi sie odpocząć, ale nic z tego nie wyszło.
Cieszę się tylko, ze Ty miałaś troszke czasu na podładowanie akumulatorków w domku,
Aniołek przepiękny
A sampoczucie zdecydowanie lepsze, moze to po odwiedzinach Forum?
Gartuluje straconego kilograma, ale wiesz co? to juz zaczyna być nudne, ciągle tracisz wagę , nie ma zatrzymania ani wzrostu , zrób coś z tym A napisać przed wyjazdem nie zdążyłam, bo jakbym odpaliła sprzęcior, to wyjazd mógłby sie przesynąć o dobre kilka godzin :P :P :P

Trini, no okropnie załuję, ze nie dało nam się spotkać na łączach, będę niecierpliwie wyglądać 1 listopada. W W-wie byłam zobczyć maleńką Matylde, córeczke mojego citecznego brata, która urodziła sie dokładnie w moje urodziny. Jest taka maleńka, urodziła się miesiąc przed terminem. Kacper przy niej to jak dorosły facet A ta deszczowa kropla cudna, wczoraj tez mnie deszcz troszkę zmoczył, ale właśnie w W-wie,

Gosik no myslę, że szczęście nie schodzi Ci z buzki, taki wynik
Jeszcze raz gratuluję, jesteś mistrzynią odchudzania, bez dwóch zdań,

Ajoasiu, w W-wie byłam wczoraj, tak jak napisałam wcześniej- w odwiedzinkach u maleńkiej Matysi. Troszkę pogadałam z rodzicami, pozachwycałam się maleństwem,
na więcej niestety nie pozwolił mi Kacper, który okazał się ogromnym zazdrośnikiem.
a potem powrót i do domu wróciliśmy ok 20.
Do Zusu idę dziś i na pewno zdam relacje po powrocie. Juz mi skóra na samą myśl cierpnie

Księżniczko myślałam ze będziesz miała troszke czasu dla siebie, a tu szkoła i szkoła
ale jak się ciągnie dwa fakultety to tak musi być.Zaraz pobiegnę sprawdzić co jeszcze u Ciebie słychać.

Zamieszczone przez izary

jestem juz w pełni zwarta i gotowa do dalszej walki, w tym tygodniu muszę dokręcić nieco srubkę, bo waga pokazała jedynie -0,6 kg,

Izunia witaj

to nie jedynie -0,6 kg, ale bardzo ładny wynik!!

pomyśl, ze u Anikas w sumie waga pokazała +0,6 kg.. moja waga w ogóle skakała (z powodu tych dni, ale i słodyczowych grzeszków) cały tydzień.. ale teram ufam, że będzie tylko coraz mniej.. Ty z I fazy schodzisz a ja wchodzę!

buziaczki Izunia miłego dnia CI życzę i dużo radości z ubytku wagi!!! bo jest się z czego cieszyć..

ps. serniczek i pierniczki mówisz.. hmmm... własnie pod noskiem mam 3 rodzaje ciacha imienionowego.. ja się wykończę.. ale nie zjem! buziaczki

Izary kochana jak jabym już chciała móc Was wieczorkami odwiedzać, mam nadzieje ze to bedzie mozliwe jak najszybciej, jutro informatyk ma mi oddac komputer ale jak Wszyscy znamy informatyków to jutro może okazać się ..............
Mieszkam na takiej wsi ze nie moge sobie zafundować NEOSTRADY, więc i tak pozostanie mi podpięcie przez modem, ale podobno w TP juz jesteśmy w kolejce do zmiany centrali więc jest szansa. Zanim sie podepnę przez modem to muszę poblokować różne linie, bo hakerzy czekają. Mam nadzieje ze jedank szybko sie z tym uporam
Czy mogę prosić o nr GG ?

Całuski przesyłam, grzeszkami sie nie martw ja też w ten weekend zgrzeszyłam wiec przedłuzam 1 faze

Zamieszczone przez Anikas9

Zamieszczone przez izary

jestem juz w pełni zwarta i gotowa do dalszej walki, w tym tygodniu muszę dokręcić nieco srubkę, bo waga pokazała jedynie -0,6 kg,

[b]Izunia witaj

to nie jedynie -0,6 kg, ale bardzo ładny wynik!!

zgadzam się z przedmówczynią ja też uważam ze to bardzo łądny wynik i ja bym taki bardzo chciała mieć a nastęopnym razem jak będziesz wawkować prosze spotkać się z ulubionymi koleżankami