Wspanialy plany kochana Zycze spokojnej relizacji No i cwicz cwicz cwicz codziennie Ja jakos ostatnio tylko rowerkuje prawie codziennie. Tak od 13 do 20km Narazie mi to wystarcza. Potem chce wroocic do Pilatsika znow
Pozdrawiam Caluski
Agata
Wspanialy plany kochana Zycze spokojnej relizacji No i cwicz cwicz cwicz codziennie Ja jakos ostatnio tylko rowerkuje prawie codziennie. Tak od 13 do 20km Narazie mi to wystarcza. Potem chce wroocic do Pilatsika znow
Pozdrawiam Caluski
Agata
Witam dziewczynki
O tej porze nos mi juz opada na klawiaturę, ale nałog jest nałogiem, niestety.
Pospać pospałam tylko 3 godziny, bo cały czas czuwałam, zeby nie przespać budzika,
wywiozłam swoje dziecko na zbiórkę o trzeciej,wróciłam i nie zdążyłam zasnąć ponownie,
i Kacper się obudził,
Przełożyłam go do siebie do łóżka i podrzemaliśmy jeszcze troszkę, a potem wszystko na biegu, bo odwoziłam go do babci, musiałam przebierać dwa razy, bo się upaprał jabłuszkiem, potem dwa kursy do samochodu, bo za jednym zamachem się nie zabrałam z całym oprzyrządowaniem.
Nieźle się rozruszałam przed pracą
Kalorii dziś nie policzyłam, ale na oko nie powinno byc źle, no i rower 60 min zaliczony.
Belluś, do rzeźbienia to jeszcze baaardzo daleka droga,
na razie przydałoby się jeszcze stopic kilkanaście ładnych kilogramów sadła.
Foczko, super zdjęcie, baardzo mi się podoba.
Co jeszcze miałam kołowacizna napisać?
AAAA, dziękuję wszystkim za odwiedzinki, pozdrawiam gorąco i będę dopiero jutro wieczorem, bo od 6 rano haruję na weselu.
Trzymajcie za mnie kciuki.
Witaj IZARY
Wpadam z cieplutkimi pozdrowieniami Plan na wrzesień super , myśle zeby cos z niego dołożyc do siebie i życzę ,żeby sie udalo je spełnić!!!U mnie z ćwiczeniami,tak jak i u Ciebie - różnie , ale podziwiam Ciebie kochana Kacperek daje pewnie niezły wycisk a Ty masz jeszcze czas na cwiczenia
całuski
IZARY miłego weekendu życzę
Trzymam kciuki,tylko...nie zaharuj nam się Fotki wysłane i czekam na Twoje.Adres wysłałam na priv
Miłego weekend-u
Hi Izary, wpadam raniutko z życzeniami wspaniałego weekendu i dużym buziaczkiem dla Kacperka. Mam nadzieję, że już minął Ci ten wczorajszy nastrój lekkiego przygnębienia i dziś zawita więcej uśmiechów na Twojej buziaczce. A ja nadal zazdroszczę Ci młodzieńczego wyglądu i coraz więcej rozmyślam o powiększeniu rodzinki.
Jak ja kocham zapach niemowlaczka.
Izary, życzę cudownego weekendu i zrzucenia wieeeelu kalorii na tym weselu
Blondyneczko, dzięki za odpowiedź
Uściski
Izunia!
Udanego weekendu i nie zaharuj się tam!
Buziaki!
Zakładki