Wątek: Chcę znów nosić 40. Pomocy!!!!!

już ja Cie tu zmobilizuję takze nie masz wyboru i musisz sietrezymać na baczności o wpadkach zapomnij...bo juz niedługo musisz mieć 7 z przodu innego scenariusza nie przyjmuję do wiadomosci



p.s. buu ja też muszę sie wziaśc za siebie aby ta 7 i mnie odwiedziła

W SIÓDEMCE JEST MOC

hejka,
Izuś widze ze plan działania juz masz...no i już się za niego poządnie zabrałas . Na Twoje urodzinki napewno będzie 7 z przodu-jestem tego pewna !!
Wpadne tutaj jutro zobaczyc jak Ci idzie

Katharinko gratuluje tylu zrzuconych kg i takiej silnej woli ...jestem pod wrażeniem .

Buziaki

Miłego weekendu Izary

U mnie też dzisiaj fatalna pogoda!!!W takie dni człowiekowi nic się nie chce....A tu nie zapowiadają poprawy przez najbliższe dni Mam prośbę...wpadaj do mnie i mobilizuj mnie do ćwiczeń!!!!!Muszę wreszcie solidnie sie za nie wziąść,bo chociaż waga ostatnio mi spadła to kilka centymetrów w talii i biodrach przybyło

Jesteś tak wytrwała i konsekwentna,że napewno 7 będzie na urodzinki

Hi Izary, sympatycznego weekendu życzę :P
Może choć w te wolne dni jakoś się zgramy na gg, bo bardzo chce mi się z Tobą pogadać. Mnie powoli siły do działania wracają, dwa dni będę ładowała akumulatorki z dzieciaszkami.

Witaj Izus...wlazlam żeby życzyć Ci milego dnia sie zastanawiam czy na jakiś spacerek nie wybyć...pogoda ladna...slonko swieci. Inaczej to czlkowieka nastawia...a co u Ciebe ??

A to żeby ci cieplejn i weselej było

Witam w sobotnie południe,

dziękuję za wszystkie odwiedzinki,

jestemdziś juz nieźle zmachana, bo zaliczyłam rano, przed śniadaniem godzinną intensywną jazdę rowerem,

i niedługo potem trening na pośladki z TammyLee, co prawda nie zrobiłam tego na maxa tylko oceniam na jakieś 80%, ale początek zrobiony i z tego sie cieszę,

Okazuje się że moją piętą achillesową sa kolana,

Księżniczka paczka zadziałała, zaraz wybywam na zakupy, a potem jednak sprzątanko,

Bellus, czekam i czekam a tu nic, będę chyba cały dzień w domciu, więc liczę ze Cię złapię,

Lunko, będę Cię mobilizować z całych sił, a Ty mnie zgoda? Marzy mi się siódemka, dlatego intensyfikuję ćwiczenia,

Izulaa, wpadnę do Ciebie później, bo mnie Piotrek pogania

Kath, zaklinam siódemkę wszelkimi możliwymi sposobami, masz rację to magiczna liczba, ale potrzebne mi wasze wsparcie.

Co się działo wczoraj napiszę po powrocie z zakupów, bo to wymaga czasu.

Witaj Izaruś!

Jestem pewna, że uda Ci się na urodzinki zobaczyć tę śliczną 7-eczkę z przodu
Z tymi fitness klubami to rzeczywiście niefajnie. Zawsze mnie to dziwi, że w dużych miastach jest ich zwykle kilka, ale za to trudno znaleźć taki optymalny, bo albo ceny horrendalnie wysokie, albo warunki fatalne np: szatnie bez szafek, nierówna podłoga, brud itd. A w mniejszych miastach z kolei rzadko kiedy takie kluby są zakładane, a przecież kobiety, które chcą ćwiczyć są wszędzie i spokojnie mogliby zarobić Nielogicznie się to wszystko rozkłada.
Masz za to płytkę i z nią ćwiczysz - to prawie tak jak z instruktorką , jestem więc pewna, że ćwiczenia te są efektywne.

Buziaki i miłego weekendu!

Ja zauwazylam ze moje starania nie uda na marne...bluza sie luzniejsza zrobila Bardzo sie ciesze ze paczka zadzialala a oto kolejna

Miłej niedzieli

7 musi być