-
-
Iza, i jak udała się impreza?
-
cześć dziewczyny,
impreza wyszła super, były tańce i spiewy, a ponieważ ja musiałam śpiewać najgłośniej, straciłam juz wieczorem głos, a odzyskałam go dopiero po kilku godzinach.
Jedzeniowo nyło w porządku, wybierałam same dietkowe rzeczy, ale pozwoliłam sobie na alkohol,
i tu niestety przykra niespodzianka, bo wczoraj całyu dzień umierałam.
Chyba mój organizm przez kilka lat pozbawiony mocniejszego niz wino alkoholu,zareagował na niego jak na truciznę.
Dopiero dziś rano funkcjonuję jako tako, poruszam się w pionie, w głowie nie wali 18 młotów, i przestałam po każdej zjedzonej( a było to raptem pół jajka, potem pół piersi i kisiel) rzeczy biegać do łazienki.
Juz mi tu Jola wytykala ze przesadziłam, ale jeśli chodzi o ilość, to wcale tego dużo nie było.
No ale wytańczyłam sie za wszystkie czasy i po 2 w nocy wróciłam do domku.
Wczorajszy dzień wykreslam z pamięci, a dzis się szykuję na podbój Warszawki,
Trini, chyba masz rację, będzie cicho i spokojnie, a Ty masz fajne zadanie, przy odkurzaniu troszkę kaloryjek poleci.
Do zobaczenia w niedzielę lub poniedziałek.
-
Witaj Kochana Izuniu!!!
Ciesze sie ze impreza sie udala...
alkohol powiadasz hihihihih
moze rzeczywiscie Twoj organizm sie od niego odzwyczail...
Izus...weszlam Ci osobiscie podziekowac za to wspaniale wsparcie nawet nie wiesz jak bylo mi milo..i nadal jest...dziekuje :*
-
-
ach, juz niestety po spotkaniu.
Dziewczyny przeszły same siebie w przygotowaniu jedzonka, zreszta Flakonka zamieściła jedną fotke, więc możecie sie przekonać naocznie co było!!!!!
Dziewczyny przesympatyczne!!!!!!!
Żałuję tylko, ze byłam tak krótko, ale czekała mnie jeszcze jedna impreza, na której musiałam być.
Zdążyłam dzis na pożegnanie Lunki i Agnimi dosłowenie w ostatniej chwili, ale warto było.
Mam nadzieję, ze takie spotkania będą się powtarzały i nie trzeba będzie czekać zbyt długo na następną.
Poznałam kilka wspaniałych dziewczyn, więc do nadrobienia kolejne wąteczki, ale cieszę sie ze mogłam być( choć tak króciutko ) i poznać dziewczyny w ,,realu,,
Po piątkowym ,,poscie,, żołądek chyba jeszcze nie funkcjonuje zbyt dobrze, mam więc nadzieję, że waga będzie łaskawa.
Idę pochodzic ,, po kominkach,,
-
No to, mimo tej wpadki z alkoholem, na pewno masz naładowane aklumulatorki pozytywną energią super!
niech brzusio szybko sie uspokoi, a waga nie będzie zołzą!!!
Udanych pomiarków jutro i buziaki!!!
-
Buziaki wysyłam ekspresowe
-
Witaj Izarko!
Milo było Cię poznać w realu, szoda tylko że bylas tak króciutko ale moze uda się to nastepnym razem zmienić. Ja też pomachałam dziś Lunc ei Agnimi, choć nie z tego samego dworca co Wy
Ale za to nie mialam takiej konkurencji w tym machaniu
Buziaczki
-
Izarko, dzięki za dzisiejszą przemiłą rozmowę
pozdrawiam cieplutko
ps
misio jest dla Twojego słodkiego synusia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki