-
Nie obraż się..ale mijają 3 miesiące a Ty stoisz w miejscu. Jak myslisz dlaczego?
Podrawiam
-
powiem tak - nie będę ci mówić że pączki, kanapki w środku nocy i takie tam sa dobre - bo wiadomo, ze nie - ja to wiem i ty to wiesz, więc takich oczywistych prawd ci wykładac nie będę
ale chciałam ciś napisać a prospos 3 miesięcznego stania w miejscu. byc może ja nie jestem pierszą damą odchudzania i na pewno w porównania do triss, belli czy luny ( to tylko przykłądy resztę proszę o nie obrażanie się
) ale mi się zdarza nie chudnąc wiele tygodni - często dłużej niż 3 miesięce a mimo to waże po roku 10 kilo mniej i choć nie ma porównania z wyczynami innych ja i tak jestem dumna, że udało się choć tyle
dlatego uważam ze akurat 3 miesięczny przestój o niczym nie świadczy ( choć ty pattiku wiesz jakie gzrechy masz na sumieniu i jeszcze raz mówię, ze z tym polemizowac nie będę ani cię usprawiedliwiać też nie)
to by było na tyle
pomimo zakazu - ola
-
Tu była złośliwa odpowiedź do Groszka, ale stwierdziłam, że nie mam sensu być małostkową.
Tak więc - serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia Groszku
-
hehe Petiku
nie indycz sie tak :P :P :P
-
Już mi przeszło :P
Nie wiesz, że tłumienie negatywnych uczuć jest niekorzystne?
Powiedziałam co chciałam i już jest ok. Jestem znów w pokojowym nastawieniu i do nikogo urazy nie żywię
-
Nie chciałam nikogo urazić- a zachowałam się jak słonica w składzie z porcelaną.
Gorąco przepraszam..Nie jestem złosliwa..tak jaoś wyszło. To nie moja sprawa kto jak się zachowuje. Jeszcze raz przepraszam.
Zyczę miłego dnia..zima za oknem
-
Patti, dopiero teraz tu trafiłam, już po sprzeczce, ale cieszę się, że już nikt do nikogo nie żywi urazy.
Wiemy, jak to było z Twoim odchudzaniem, że ładnie chudłaś ale potem miałaś załamanie diety i trochę kilogramów nadrobiłaś. Ważne, że teraz walczysz znowu. Ja znam Cię jako waleczną Patti, o której po raz pierwszy usłyszałam, gdy zajęła jedno z miejsc na podium w Klubie XXL
I w taką Ciebie wierzę.
Chciałabym Ci podziękować za to, że jesteś taka, jaka jesteś, właśnie taka waleczna, ale z drugiej strony bardzo ludzka, czasem trochę zagubiona, zawsze mająca otwarte serducho na innych i bardzo się nimi przejmująca (Babcia... a tak a propos, co u niej?)... no po prostu taka Patti, którą bardzo lubię 
Uściski
-
no cieszę się że już sprzeczka zakończona pokojowo
i nikt się już nie bije
-
Ja też miałam / mam przestój bo waga właściwie to podnosi się o kilogram to spada, ale ciągle krązy koło 69-70, wiem że na początku spada szybko a potem to już cięzko pokonac kolejne kiloski, trzymam kciuki abyśmy dały radę.
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki