ciwczyc cwiczyc cwiczyc !!! :D Juz ja rozrooszam to towarzystwo :D hihihih :twisted: Zrobilam sie ostatnio taka ze jak widze ludiz ktoorzy sie nei ruszaja to jestem zniesmaczona ;D hihihihi Dobrz ze to nie dotyczy nas kobietki D:
Wersja do druku
ciwczyc cwiczyc cwiczyc !!! :D Juz ja rozrooszam to towarzystwo :D hihihih :twisted: Zrobilam sie ostatnio taka ze jak widze ludiz ktoorzy sie nei ruszaja to jestem zniesmaczona ;D hihihihi Dobrz ze to nie dotyczy nas kobietki D:
wiecie co dziewczynki właśnie przyjełam wyzwanie od Fatusi , która pierwsza do 85 kg, mysle ze to bedzie mnie bardziej mobilizowało zeby dietkowac no i nareszcie zacząc cwiczyc bo rowerek to troche za mało myśle
właśnie sąsiedzi a tak sie składa ze to moja mama robi a gryla pachnie ze aż skręca
ale cóz tam wytrzymam , posiedze na forum to szybciej mi czs minie.
lece do was kochane papa
Witaj
Tak sie własnie zastanawiam czy nie przyłaczyc sie do Waszej rywalizacji :) co prawda mam wiecej kilogramow ale moze zmobilizuje mnie to do wiekszej aktywnosci fizycznej :)
pozdrawiam
witam :!: :!: :!:
Weronico bardzo serdecznie zapraszm do rywalizacji
ja właśnie wróciłam z rowerka całe 40 minut jestem mokra jak mysz ale to co wspaniale sie czuje i to najważniejsze
życze słoneczka na jutro u mnie dożynki
pa dobrej nocki wszystkim życze
Cześć,
Pewnie sie juz szykujesz na dożynki, czy już poszłaś?
Pewnie, ze zdrowa rywalizacja mobilizuje,
Trzymam po jednym kciuku za każdą.
Świętuj zdrowo, a potem napisz jak po dożynkach :lol: :lol:
Na dozynki dopiero sie wybieram, pogoda wspaniała, humorek tez a to za sprawą tego ze z samego rana byłam na rowerku z moim mezem całe godzine i 15 min
całuski dla wszystkich
Diete trzymam , idzie mi nawet nie zle ale na wage boje sie stanąc ,zeby nie zapeszyc nie zniechęcić sie .... no ale z drugiej strony coz moge oczekiwac po 7 dniach diety :)
pozdrawiam
Witaj kofana -dzięki za dobre słowa.
Wracam
Buziaczki i miłego dnia
witam dziewczyny
nowy dzień w pracy i nastepny tydzien przed nami walki z kilogramami
obym go wytrzymała
tak naprawde to nie bardzo moge zjadac az 5 posiłkow
wystarczaja mi 3 no i nie pije tyle wody ile powinnam ale nadrabiam to herbatkami ziołowymi wie c moze to wystarczy
lece bo nie bardzo mam jak pisac
całuski
witam :!:
wreszcie mam troche czasu, wszyscy gdzies wybyli wier postanowiłam troche napisac
Dozynki udały sie super, pogoda dopisała wiec było ok. spotkałam troche znajomych dawno nie widzianych poplotkowaliśmy ale niestety skusiał sie na piwko :oops: :oops:
ale ogolnie mało zjadłam wie dobiłam ostatecznie do 1200 no i z rana byłam na rowerku wiec ogolnie chyba ok :wink: :wink:
Dzisiaj za to dietkuje pieknie rano musli, w pracy owocki a na obiad kurczak gotowany i surówka z kapustki białej.
Kupiłam papryke wiec może jutro zrobie leczo bo cukinia to rośnie u mnie w ogródku.
jakos nie moge sie zmusic do innych cwiczeń , czekam do wrzesnia to bede chodzic na aerobic, wczoraj spotkałam koleżanke z aerobicu i tak pieknie schudła no i najważniejsze jak na razie trzyma wage.
planuje moze zaczac brzuszki bo naprawde by sie przydały :oops: :oops:
czesc niunia
juz wrocilam po imprezkach nareszcie koniec nie mam sily na nic
ale po tylko mi sie nalezy bo chyba 3 dni jadlam jakies 600-800kcal
nie wiem dokladnie bo nie mialam czasu liczyc ale za duzo to ja nie jadlam
eh obiecuje ze wracam na wlasciwa droge
i grzecznie dietkuje
buziaki i dzieki za pamiec i odwedzinki u mnie:***********
witam
dzisiejszy dzien dietka na pozionie 1200, ale za to cwiczeń zero :oops: :oops: :oops:
nawet rowerka nie było , całe popołudnie biegałam po skle[pach wiec mysle ze to tez jakis ruch jest ale jutro obecuje poprawę
teraz tylko prysznic i do łuzia
papa
ps. Blondyneczko dzieki ze wróciłaś
witam dziewczynki
nowy dzień ale niestety pochmurnyi spac sie chce , ale musz e zmyka c
całuski
A ja własnie wstałąm i jestem wyspana za wszystkie czasy i do tego szczesliwa bo dzis na wadze było juz tylko 90,4:)
Pozdrawiam
No no jak tak pójdzie to mnie dogonisz albo przegonisz
gratulacje
skarbie buziaki i podciagam wateczek bo na samiutkim koncu sie znalazl a nie chce zeby mi spadl na druga stronae
cmok cmok
dzieki blondyneczko ale jakos dziewczyny o mnie ostatnio zapomniały , troche mi smutno :cry: :cry: z tego powodu bo ja staram sie zagladac do nich ale cóz moze mnie nie lubia
No cóż musz e sama pisać do siebie
ale dzisiaj to przesadziłam z jedzeniem bo az 1600 w tym było 2 piwka dlatego tak duzo wyszło :oops: :oops: :oops:
no i zjadłam kawałek pizzy własnej robowy i stwierdzam ze moja słaba silna wola jest słaba, bardzo słaba musze ztym skończyć postawic sobie jakis wazny cel w tym odchuddzaniu bo widze ze zaraz bedzie ze mna krucho :cry: :cry: :cry:
rowerka dzisiaj tez nie było, nie chciało mi sie :oops: :oops:
nie wiem czy to pisanie ma sens bo i tak prawie nikt tu nie zaglada
zaraz sobie popłacze to mozwe mi przejdzie, czuje sie taka samotna
jak to nie lubią :!: bardzo lubią, ale same przeganiają smutki :cry: musimy wziąść się w garść :D
przytulam cieplutko
Niuniareks Słonko!Co Ty?
Jak to nie czytają?Czytają!Kochana trzymaj się ! Nie odpuszczaj sobie!1600kal to jeszcze nie tak dużo(przy takiej ilości też się chudnie).Tylko dzisiaj weż się w garść.Dietkuj dzielnie.Poczytaj wątki dziewczyn!
buziaczki :D :D :D
Oh kobietki usmeichnac sie :)))) Przeciez jest cudnie :) Tylko nei dac sie humorkom i wsiadac na rowerki :D Czyz moze byc cos lepszego do jezdzenia rowerkiem :D ? No! Pewnie ze nie :D Pamietaj niunia ze mamy wyscig do 85 kg! Wiec trzeba sie zabrac za siebie :D Caluski
kotus ani mi sie waz przestac pisac tutaj :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
bo bede plakac
jak to nikt cie nie lubi a ja to niby nikt tak :evil:
niunia wracac mi do dietki a z humorkiem jakos sobie damy rade
tysiac buziakow i masa usciskow
Niuniareks,
sorki, ze mnie troche nie było, ale miałam taki zakręcony dzień,ze nie miałam czasu na odwiedzinki. Nie jeden a dwa dni.
:oops: :oops: :oops:
Ale nawet jak mnie nie ma, to jestem myślami z Toba,
i wspieram Cie duchowo.
Nie marudkuj, nie smuć się, uśmiech i głowa do góry.
No i walczymy nadal, pamietaj.
witajcie kochane :!: :!: :!: :!:
dzisiaj z dietka było tez żle bo zjadłam tylko 2 razy tak około 800 kalorii
i wziełam sie ostro za robote zeby zapomniec o smutkach , a praca ciezka w ogródku , siódme poty mnie oblewały i humorek taki sobie ale musze przyznac że ciut lepiej
dzieki ze o mnie pamietacie bo muszę przyznac ze Wasza pomoc jest nieoceniona :!: :!: :!:
padam ze zmeczenia
całuski i do jutra kochane :!: :?
Ja tez dzisiaj miałam mały kryzys :) Chciało mi sie cos słodkiego , no ale w domu nic nie było , mysle , mysle az wymyslilam ze zrobie grofry ale tylko kilka :wink: Oczywiscie miały byc dla mojego dziecka , ja miałam tylko skubnąc :wink: No ale chyba ktos nademna czuwa bo wzielam nowy przepis z netu i mi nie wyszły , nie chciały sie odlepic od gofrownicy :)
Oczywiscie teraz sie bardzo z tego ciesze ...
pozdrawiam
niuniareks trzymaj sie i nie poddawaj sie, zaciśnij ząbki, weź zeszyt i wypisz wszystkie za i przeciw odchudzaniu i zobaczysz że pozytywów jest zdecydowanie więcej i to pomoże Ci sie zmobilizować
niunia gdzie jestes :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
wracaj prosze tesknie :!: :!: :!: :!: :!: :!:
buziaczki
witajcie :!:
wczoraj cięzka praca , dzisiaj dużo ruchu na swiezym powietrzu bo byłam na grzybach , chodzenie po lesie tak 3 godziny i to z górki na górke znowu dało mi w kośc, całajestem obolała i zmęczona
ale wspaniałe grzybki juz mam właśnie sie susza w suszarce, acha bo zapomiałam Wam napisac ze wziełam 3 dnni urlopu wypoczynkowego :wink: :wink:
zreszta chyba kazda z Was ma mczasami takie pracowite urlopy, mam w planach jeszcze dzisiaj robienie papryki w słoiczki ale narazie odpoczywam pisza c do was i zagladajac w wasze wątki
całuski dzieki ze jesteście kochane moje
całuski
:) no i o to chodzi, pozytywne nastawienie, humorek i ruch w przyjemnej i pożytecznej postaci zbierania grzybków :) widze, że współodchudzaczki zaraziły sie ode mnie grzybkowaniem :wink:
tak szczerze mówiac to bardzo Ci zazdrosciłam tych wypadów na grzyby bo wprost uwielbiam spacery po lesie
szkoda, że wszystkie mieszkamy w sporych odległościach od siebie, bo wspólnie mogłybyśmy pobiegać po lesie za grzybkami i przy okazji powymieniać sie poglądami na żywo
masz całkowita racje Skierko ale jak schudniemy to moze spotkamy sie w jakims centralnym punkcie Polski i zorganizujemy jakąś imprezke co Ty na to kochana
:?: :?:
jestem jak najbardziej na tak :)
Duzo jest juz grzybow w lesie :? Jak ja Wam zazdroszcze , bo mieszkam w takim okregu ze lasow jak na lekarstwo ... a szkoda :(
Pozdrawiam
ech, ale bym sobie pochodziła po lesie, zazdroszcze.
a ztym spotkaniem, gdzieś w połowie drogi to wspaniały pomysł :lol: choć z natury jestem nieśmiała to chybabym się przełamała i poznała tak miłe osóbki :P
Trzeba zorganizować nasz zlot.
Przeczytałam, podobnie jak Ty mam urlop, ale chyba jeszcze mniej wolnego czasu...
Dziś porządki, jutro nic nie planuje, ale co bedzie to się okaże,
Niestety u mnie już za sucho i grzybów nie ma Buuuuuuuu
Spokojnej nocki
witajcie :D
właściwie jestem juz po wszelkich robotach, zrobiłam te papryke, i ugotowałam zupke na jutro acha i musze wam powiedzieć ze zaliczyłam dzis rowerek 35 minut i nawet lepiej sie po nim czuje niz przed pedałowaniem , jakos miesnie mi sie rozlużniły no i humorek sie ciut poprawił.
miałam jescze dzisiaj w planach prasowanie , ale chyba odłoże do jutro choc jak przysłowie mówi "co masz zjesc jdzisiaj zjedz jutro a co masz zrobic jutro zrób dzisiaj" byc moze czekajac na syna , który poszedł na ognisko i ma wrócic o 23 to moze jeszcze zrobie to pasowanie
ale narazie zmykam poczytac co u Was słychac
papa
miłych snów
niech jutro bedzie lepszy dzień,
ps.
wprawdzie mam jutro ważenie, ale robiłam to w pracy i nie chce zmieniac wagi wiec chyba zwaze sie w poniedziałek
Witaj Niunniareks :D
Milego dnia bez zbędnych pokus ! :D :D :D
Witajcie :!:
Wlasnie skonczyłam wielkie sprzątanie domku, no nie całkiem bo zopstała mi jesze łazienka ale na razie chwila przerwy na kawke
Wczoraj zrobiłam to nieszczesne prasowanie zeszło mi ok. 45 min ale dzisiaj za to bede miec troche wolnego wiec może z mezusiem na rowerki i do lasu bo jeszcze tylko dzis i jutro ma urlop niestety od niedzieli wraca do służby.
Ja niestety tez do pracy i juz wtym roku moge zapomniec o urlopie , nop chyba ze w październiku na Chorwacje od meza z pracy ma byc wycieczka wiec moze sie załapiemy, wszystko zalezy ile kasy bedzie trzeba
Dietkuje dzisiaj dzielnie i mam ochote sie zważyc wiec moze podskocze do przychodni na wage :?:
Na razie lece do was poczytać
papa
Niunia
moje stare nowe spodnie wisza na mnie strasznie a kupilam je na okazje jak schudne poprostu jestem szczesliwa strasznie tylko troszke mi sie oczka zamykaja
buziaczki gorace sloneczko