Wątek: O RETY!!!!!!

a grzechy dokladaja jeszcze,bo wychodzi wtedy ,ze nawet taka rzecz jak dieta potrafie spieprzyc...ech! wogole...to nie czas ani miejsce pisac o mojej psyche....

grubsiaczku -> Ależ oczywiście, że to tu jest to miejsce! I ten czas! aby mówić o tym co nas dręczy. Większość z nas, w większym lub miejszym stopniu zapracowała, na swoją nadwagę kompleksam. A dokładniej mówiąc przeżeraniem ich! Więc aby się pozbyć nadwagi musimy pozbyć się kompleksów. A jedyna walka z nimi to ich omówienie i przeanalizowanie. Ale bez użalania się nad sobą!
Proszę zrób coś dla mnie: wypisz bez zastanowienia 5 rzeczy w których jesteś dobra. Nie ma znaczenia jak dużych, małych poważnych czy śmiesznych. 5 pierwszych rzeczy które przyjdą Ci do głowy.
i uszy do góry

piec rzeczy katharsis...ojej...
nie znajde...naprawde...no nie teraz to juz mam dola na maksa....nie ma nawet 5 reczy w czym jestem dobra........

my tez kiedys bedziemy tak wyglądać....prawda??!!!

Grubsiu, ja prawdę mówiąc nie chciałabym takiej opalenizny z solarium i ewidentnie silikonowego biustu, jak ta pani na zdjęciu - zupełnie nie mój typ urody

A jak dół minie to pomyśl o tych pięciu rzeczach a na pewno wymyślisz nie tylko 5

grubsiu -> zdecydowanie JA nie chcę tak wyglądać. Poważnie.
i równie poważnie choć trochę ironicznie: jedna z pięci rzeczy, w których jesteś dobra:
1. poniżanie samej siebie i nakręcanie dołów

czasami amocynizm i atuoironia bardzo pomagają pomyśl o tym przed snem a ja nadal czekam na 5 rzeczy..

acha - i jeszcze na pocieszenie - ta waga którą TY już masz - to jest to o czym wiele babek na tym formum marzy... ja też. fajnie masz, wiesz?

z ta laseczka chodzilo mi glownie o figure..nie opalenizne czy biust...

catharsis...dziekuje....

alez to kulturystka jakaś obyśmy tak nie wygladały :P triss nie przesadzaj z tą gazelką bo jeszcze i tobie się tak zrobi :P :P

Napiszę ci na pocieszenie że ja ważę 90kg i tak samo jak ty mam problem ze schudnięciem.Pozdrawiam.Ania

Miłego wtorku Grubciu

Jak tam , wróciłaś na dobrą drogę dietki?