Wątek: Czy mogę tez sie przyłączyc ?

POZDROWIONAK OD RANKA!!!

WItajcie
Jak ja sie ciesze , ze was mam , jakos mi sie cieplej robi koło serduszka


Sluchajcie , ja nie wiem jak jest u was ale ja ciiagle ten sam problem chodzenie do kibelka Czuje sie pełna , ociezala a nie na mnie nie skutkuje .........wlansie teraz siedze i jem kapuste kiszona ........rano probowalam tej mikstury z octem ale dokladnie nie wiedzialam jak sie ja robi ........Zaraz sobie zrobie kawe parzona wiec moze w połączeniu zta kapusta cos sie zacznie dziac Jedyny plus tego jest to ze dzis jeszcze nic konkretnego nie jadłam bo mi sie poprostu nie chce ........

A pozatym w Gliwicach jest burza sniezna
BRRR a jutro moja kumpela ma egzamin na prwako

Wiesz wera na mnie dziala ostatnio najlepiej ruch. A wczesniej proobowalam siemia lnnianego 2 lyzki popite woda przed snem. Tez dzialaly ladnie.

Mąż pewnie szykuje wielką niespodziankę na wieczór i dlatego nie chciał się zdradzić. Wszystkiego wspaniałego. Oby wszystko wam się układało po waszej mysli



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witaj Weroniczko;]

Przychylam sie do zdania Foczki...ruch naprawde potrafi zdzialac w tej sferze cuda.
Odkad pamietam maialm problemy z jakims regularnym wyproznianiem sie potrafilam isc do kibelka raz na tydzien

Ale odkad zaczelam regularnie trenowac plywanie wszelkie dolegliwosci poslzy w las...regularnie codziennie chodze do kibelka.

Wiec ruch ruch i jesczze raz ruch

Witaj Weroniczko .Ja w styczniu miałam 5 rocznicę slubu mój małżonek pamiętał ale ja zawsze profilaktycznie dzień przed rocznicą zawsze niby w ogólnej rozmowie delikatnie mu przypominam moze po 5 latach mu sie utrwaliło .W tym roku on mnie zaskoczył bo zapytał dlaczego nie ma fajnej kolacji .A ja byłam tak padnieta że naprawdę mi się nie chciało nic robić .Ale zasze można poprawić złe wrażenie.A niestety faceci w większości tak mają nie ma sie czy przejmować. Życze Ci wszystkiego naj dużo dużo miłości radości pociechy z męża i spełnienia wszystkich marzeń. Serdecznie Cie pozdrawiam .Trzymam kciczki za dietkowanie.

Pozdrawiam

Hej Weroniko.
Nadrobiłam już czytanie wątku więc się wpisuję, żeby Cie pozdrowić i podziękować za odwiedzanie mnie w czasie mojej nieobecności.
Gratuluję spadku wagi i życzę wszystkiego najlepszego z okazji siódmej rocznicy ślubu.

Weroniczko gratuluje spadku wagi, ja zaczynam znowu bo widac jak skutecznie wracaja mi kilogramki Ja 7 marca mam 6 rocznice slubu i jestem ciekawa jak bedzie to u nas ??
Tak to juz jest ze jestesmy tak zagonieni ze nie mapietamy o wszystkim, ja ostatnio zamonialam ze styczen luty moja siostra, brat, mama, tata, tesciowa, szwagier mieli urodziny lub imienieny oczywicsie nikomu nie zadzwonilam z zyczeniami na czas, zawsze mi sie przypomnialo po ... Pozdrawiam serdecznie

Uczę się Weroniczko..co mam robic.. ale to już ostatni rok. Całe szczęście.
W sobotę mam trudny egzami.. to muszę trochę przysiąść- nawet 2 dni urlopu mam - w czwartek do pracy. Pozdrawiam i dobranoc