-
Młody Aniołku, chciałam Ci podziękować za bardzo budujące słowa o walce z przeciwnościami...ale mimo że teraz jestem bardziej niż zasmucona, to podświadomie czuję bardziej niż mogę napisać-że masz rację, Aniołku.trzeba dawać radę, po inaczej po co zyć?
co do marszów i spacerów-to już mam w 'planie'
, podobnie warzywa i jabłka, a tłuszcze ograniczę o wiele.reszta-okrojona,ale coś muszę jeść.niestety będą to i ziemniaki, i kotlety czy pieczywo.głodówki to zabójstwo, a nie mam większego wyboru w posiłkach.
będzie zatem mało, ale niestety wysokokalorycznie.
pozdrawiam Cię serdecznie, dużo schudłaś Aniołku?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki