-
http://www.stat.gouv.qc.ca/jeunesse/...nce293x209.gif
Brawo, bardzo ładnie dietkujesz :D :!:
limity kaloryczne takie akuratne, trzymasz się dzielnie :!: :D
pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów :D
ps
u mnie w tym zabieganiu też mało płynów, stanowczo za mało :roll:
-
Witaj :lol:
Gratulacje za dietkowanie.Oprzec sie pokusie zjedzenia czekoladki,trzymajac ja juz w reku (mam na mysli moment wazenia).No,no...Ja nie mam nerwow do wazenia i liczenia kalorii.Dlatego-miedzy innymi pasuje mi dieta SB.
Pytasz ktora to ja na zdjeciach ze zlotu?Ta w czarnej spodnicy i kolorowej bluzce(rudo-jakiejstam)Jestem na chyba 3 zdjeciach juz w domku Triss.Siedze na podlodze kolo Luny.
Pozdrawiam :D Trzymajmy sie :D
-
Widze ze od dzis znów nawadnianie
ale i tak piękny, udany weekend miałas
dobrze ci idzie
pozdrawiam wieczorowo
-
Justys poranne buziaki przesylam. :D :D :D
Ja tez czekam na Twoja siodemke. Z wrazenia pomylilo mi sie i myslalam, ze to juz dzisiaj bedziesz miala zmiane suwaczka, no ale jeszcze ten jeden dzien moge poczekac. :wink:
U nas tez bardzo wieje i nie podoba mi sie to. Co za duzo to niezdrowo. :wink: Moje okna, jeszcze do niedawna czysciutkie i lsniace teraz ledwo co mozna przez nie zobaczyc bo cale sa obsypane piaskiem przyniesinym z wiatrem. Musze sie znowu za nie brac, ale przynajmniej spale troche kalorii. :wink:
Buziaki!!! :D :D :D
http://little-star.strefa.pl/uploads...ski/pieski.jpg
-
buttermilk- witam w ten piękny słoneczny dzień - aż żyć się chce i tańczyć. w końcu wiatr odpuścił.
-
Hi Butterku :lol: u nas też wreszcie przestalo wiać , ale tak było ostro, że az się naprawdę bałam . Ten nieszczęsny wiatr zniszczyl nam daszek nad wejsciem do domu :evil: nigdy nie ma spokoju , zawsze coś się dzieje :D
nad morzem wiatr wyrwał z korzeniami drzewo , które zniszczylo plac zabaw dla dzieci ...a woda w zatoce byla spokojna jakby na dworzu nic się nie działo ...to byl wiatr od lądu .
milego dzionka H
-
Dzien dobry :D Pozdrawiam slonecznie :D Zimno ale slonko swieci wiec humor mi dopisuje :D Chociaz... wczoraj niezle zdenerwowalam sie na kolezanke, z ktora mialam sie dzisiaj zapisac na salse i taniec brzucha. Zadzwonila i powiedziala ze na salse jednak nie idzie, tylko na taniec brzucha :twisted: Dzisiaj sa zapisy. Z drugiej strony moje dziecko namawia mnie na karnet rodzinny do fitness clubu, nie wiem co zrobic, jestem troszke rozdarta. Na salse sama nie chce isc - gdyby powiedziala mi wczesniej zapisalabym sie na salse slim - a teraz juz nie ma miejsc. :twisted: Olac kolezanke i zrobic przyjemnosc calej rodzinie czy isc tylko na taniec brzucha czy i na taniec brzucha i fitness club (ale tu finanse mi nie bardzo pozwola...) :? :roll: :?:
No nic, do wieczora mam czas, musze podjac jakas decyzje...
A teraz raporcik kaloryczny za wczoraj: 1241.97 kcal - bo zapomnialam o malym jablku, ktore zjadlam w pracy i dopisalam je dopiero na koniec (ale wyrzutow sumienia nie mam :wink: ), wody 2 litry + duzo herbatek.
***
Hindi, no wlasnie ciekawa sprawa z tym wiatrem, kiedys wybralismy sie nad morze popatrzec na fale bo tak strasznie wialo, a tu - morze spokojne :? Pewnie tez wiatr byl od ladu.
Biedaku, znowu czeka Cie remont! Dom to studnia bez dna!
Fajna, u nas tez piekne sloneczko i faktycznie - zycie od razu wydaje sie piekniejsze :D
Daniku, a ja sie buntuje i myc nie bede az do Wielkanocy (no wiem, tak gadam, a potem mi sie odwidzi i poszaleje :wink: ). Tylko nie myj ich teraz, poczekaj az przestanie wiac, bo sie przeziebisz! nie wspominajac ze robota pojdzie na marne bo za chwile znowu Ci piaskiem posypie!
Kasiu, w tygodniu jestem bardzo zdyscyplinowana, jesli chodzi o wode! Tylko te nieszczesne weekendy... !
Cola, tylem Cie tylko widze :D Ale i tak mnie nie przerazasz :lol:
Jeszcze bedziesz patrzec na swoje zdjecia z przyjemnoscia, recze za to! :D
Bike, wiem, ze gdy wychodzi sie z domu to trudno pic takie duze ilosci plynow ale nawadniaj sie gdy masz okazje. Nie wiem jak na Ciebie, ale na mnie woda dziala bardzo regulujaco :wink:
Agus, dziekuje za ocene :D W nastepny weekend postaram sie zasluzyc jednak na szostke :D Sliczny motylek, kiedys tez takie lekkie bedziemy :D
Dorcia, no ta moja miala 40 kcal, tez kiedys potrafilam zjesc 10, a przynajmniej po jednej z kazdego rodzaju... :twisted:
Bellus, to teraz bedziesz sie cieszyc z mojej siodemki, a potem razem bedziemy swietowac Twoja :lol: to juz naprawde niedlugo, tak sie zawzielas, ze az podziw bierze!
Klubowiczko, zachecam sie goraco do odkurzenia swojej wagi, mysle, ze dzieki temu na nowo wdrozysz sie do dietkowania! :D
-
Widzę , że dziś jest dzień ćwiczeniowych dylematów.Pozdrawiam i życzę podjęcia trafnej decyzji.
-
Justynko , wykasowałam to , co napisałam u siebie .Było chyba nie całkiem w porządku wobec mamy .Ale cieszę się , że zdążyłaś przeczytać.Dzięki za radę, ale widzisz , moja mama może powiedzieć pod moim adresem wszystko , łącznie ze słowami , które tam wymieniłam , ale ja nawet nie mogę pozwolić sobie na ułamek tego.Obraziłaby się na mnie strasznie.Zawsze tak było.Może dlatego mam takie problemy ze sobą...
-