Strona 270 z 739 PierwszyPierwszy ... 170 220 260 268 269 270 271 272 280 320 370 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,691 do 2,700 z 7388

Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

  1. #2691
    kaszalotka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    naprawdę talia do pozazdroszczenia
    Wiele dziewczyn tymi fotkami motywujesz

  2. #2692
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    Wiecie co, jak dla mnie Triss moze robic za nowy ewenement forumowy Nikt nie paciagnal swoim charakterem, tyle osob ? Zreszta patrzxenie na to ze ktos chudnie motywuje
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

  3. #2693
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Triskellko, nooo.. powalasz wyglądem? Mężczyźni już mdleją z wrażenia na Twój widok, czy jeszcze nie? Pięknie wyglądasz, naprawdę.

    Powodzenia z pracą, a potem wracaj do nas i dokładnie wszystko opowiedz.

    Buziaki!
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  4. #2694
    Guest

    Domyślnie

    Ale z Ciebie zgrabna dziewczyna
    pozdrawiam

  5. #2695
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    Tris, jak tam w pracy nasza chudzino?
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  6. #2696
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    TRISKALKU WLOŻYŁAŚ ZAPEWNE BARDZO DUŻO PRACY BY TAK WGLĄDAĆ.
    MASZ W TEJ CHWILI ZASŁUŻONY NASZ PODZIW.
    WIDZISZ WARTO BYŁO .
    ŻYCZE CI SAMC SUKCESÓW JESTEŚ ZGRABNA LASECZKA.



  7. #2697
    LaLoba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Mieszka w
    Aachen
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tris,mnie po prostu zapowietrzylo.
    Jestes nieziemska i... taka bliska jednoczesnie.
    Zycze Ci tego,zeby ta praca byla spelnieniem Twoich marzen.
    I daj znac kiedy zjawisz sie w Polsce - podejrzewam,ze masz spory fan club i wiele osob bedzie chcialo sie z Toba wtedy spotkac - ja tez przylece.
    Pozdrowienia i powodzenia!

  8. #2698
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrawiam Triskell

  9. #2699
    grubbaseeek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miłego dzionka...a moze nocki nie wiem jak tam u Ciebie jest :P :P

  10. #2700
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miałam napisać po powrocie z pracy, ale niestety mam dzisiaj potworne problemy z komputerem, obawiam się, że mój dysk systemowy lada chwila padnie, więc większą część wieczoru spędziłam ratując co się dało (to nie był najmądrzejszy pomysł, żeby mieć na tym dysku np. wszystkie zdjęcia, dobrze, że chociaż muzykę i filmy mam na drugim). Zaczęło się od tego, że od powrotu z Seattle nie jestem w stanie uruchomić gadu-gadu, a potem inne rzeczy zaczęły się psuć. Niestety, cały folder ze zdjęciami "friends" diabli wzięli, będę więc musiała wiele z Was prosić o przysłanie raz jeszcze. Podobnie z kontaktami na gg (jak w końcu mi się je kiedyś uda uruchomić), tych dodanych w ostatnich miesiącach nie będę miała. Kontakty z Outlook Express (adresy mailowe) chyba udało mi się zachować. Jeśli w najbliższych dniach zniknę z forum, to wiedzcie, że to dlatego. Na razie akurat internet jest jedną z niewielu rzeczy, które działają, w najbliższych dniach czeka mnie jednak kupowanie nowego dysku i instalacja wszystkiego na nowo.

    W pracy mi się podobało, choć oczywiście bardzo dużo nowych rzeczy naraz i pewnie jeszcze przez jakiś czas będę się tego uczyć. W tym tygodniu będę tak tylko przychodzić na 2-3 godzinki dziennie, żeby być tylko wtedy, kiedy jest szefowa i od niej się uczyć. Docelowo (jak już tam będę mogła być sama), będzie to 20-30 godzin tygodniowo, czyli akurat tyle, ile mi trzeba, żeby nie zwariować. Atmosfera jest na luzie, nie ma problemu z wychodzeniem w poniedziałki i wtorki o takiej godzinie, żebym zdążyła odpowiednio na taniec brzucha i jogę, w sobotę za 2 tygodnie też nie będzie problemu z wolnym dniem (mam wtedy występ z tańców ludowych), a przerwy na jedzenie mogę sobie robić, kiedy chcę... Takie drobiazgi, a jednak stanowią o atmosferze miejsca i tym, jak się tam pracownik czuje Dzisiaj pracowałam (czyt. patrzyłam i się uczyłam) przez jakieś 3 godziny, zobaczyłam tam ładną sukienkę czerwoną i skończyło się na tym, że za dzisiejszą pracę otrzymałam zapłatę w postaci właśnie owej sukienki, z czego jestem bardzo zadowolona

    Spróbuję chociaż kilka Waszych wątków dziś odwiedzić, choć wstawałam dziś wcześnie (joga i basen jeszcze przed pracą), więc już dość solidnie padam na pyszczora.

    Ściskam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •