Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

hej Triskell!
Mi też się podobają obie sukienki, oraz ich nowa włascicielka. Widać, że dobrze się w nich czujesz. Ta granatowa ładnie sie układa, a tą bordową może potraktować zaszewkami w talii? Może to coś da?
Poza tym ciekawa jestem jak ci sie podoba w nowej pracy? Ja zmieniałam pracę w zeszłym roku i jestem bardzo zadowolona. Szefów mam ludzkich (poprzednia szefowa była po prostu nienormalna), ludzie w pracy sympatyczni, zarobki bardzo fajne, no i zakres obowiązków już bardziej odpowiedzialny. Życzę Ci tego samego.
A co do tańca, to też lubie tańczyć, ale jak to zwykle bywa wymawiam się brakiem czasu. Ty natomist widzę, potrafisz podzielic i pracę, ćwiczenia i jeszcze taniec. Podziwiam...
Pozdrawiam i zapraszam na niskokaloryczne smakołyki do Kawiarenki.

Triss ! ty chudzielcu Jak ślicznie wyglądasz .

Triskell fajnie ci w tych sukieneczkach Ty to wogóle jesteś taka sukieneczkowa panienka prawda???
Bo ze mnie to raczej babochłop nie dość że wiecznie w ukochanych spodniach to jeszcze krótkie włoski.

Pozdrawiam

Triskell przesyłam wieczorne pozdrowionka, naprawdę świetnie wyglądasz w tych sukienkach, kiedy ja w końcu ściągne z siebie dresy i założe bardziej dziewczęce ubranka?

Triskellko kochana

Co tu dużo mówić - wszelkie niebieskości to Twój kolor. W drugiej sukience wyglądasz naprawdę wspaniale. A co do pierwszej - tylko się cieszyć, że trzeba ją zwężać, a nie poszerzać I jakie półtora kilograma? Już teraz jesteś straszny szczuplaczek! Nic już chudnąć nie musisz, no ale jeśli lepiej się poczujesz, to ja tu nic do gadania nie mam

Buziaki dla Ciebie i pełne garście energii
C.

Wpadam się zameldować przed wyjściem do pracy, na taniec brzucha i na ludowe, po którym to maratonie w domu będę dopiero za jakieś 10 godzin. Jedzonko już przygotowane, teraz tylko makijażyk na buzię i jestem gotowa podbijać świat.

Celebrianno i Bikolu - witam. Do kawiarenki wpadnę a wątka Bikoli nie mogę znaleźć.

Ściskam i błagam, nie piszcie mi (Weronika i parę innych osób), że ja mam już nie chudnąć, bo co ja mam zrobić, nagle SRU z 1600 kcal na 2000 przeskoczyć? Jeśli chcę rozsądnie wychodzic z diety i uniknąć jo-jo, to muszę kalorie zwiększać stopniowo i przy tym pewnie jeszcze te półtora kilograma schudnę czy tego chcę, czy nie. Dziś waga bez zmian, bo to są własnie te 2 tygodnie, kiedy nie chudnę. Małe spadeczki w niektórych obwodach:
0,5 cm w biodrach (95,5 --> 95), udach (51 --> 50,5) i oponce ( 89 --> 88 ), reszta wymiarów bez zmian.

SUKNIE PIEKNE WSTYD MI POKAZAC SWOJE ZDJECIA Z ZABAWY 2 W MOIM GUSCIE I KOLORZE POZDRAWIAM CIEPLUTKO I CZEKAM NA POGADUCHY

Triss,

wpadłam na chwilkę przesłać pozdrowienia .Jutro będę nadrabiać zaległości.Dziś już nie mam sił

Buziaki Kochana

Na drugim zdjęciu wyszłaś siuper!! Jesteś bosko szczupła.. ta sukienka.. to dopasowanie... wyglądasz ślicznie.
Mam nadzieję, że też kiedyś spełnie swoje marzenia... Bo TY swoje już masz... MAsz piękny wygląd...
Jesteś szczupła.

Pozdrawiam cię serdecznie...
i kurczę tak sie zastanawiam... to chyba prawda że za Oceanem człowiek ma więcej czasu... na relax, na prace, na ćwiczenia, na różnego rodzaju zajęcia w grupach <aerobik. itp > na to żeby się uśmiechnąć <jak TY pięknie sie uśmiechasz >

Chciałam tylko powiedzieć że jestem , że śledzę wątki
ale nie mam siły się rozpisywać.
Za dużo przykrych rzeczy się ostatnio wydarzyło.
Jakoś tak mam inne myśli.
Ale pamiętam i przesyłąm pozdrowienia
i życzę wszystkiego dobrego