Gratuluję zrzuconego kilograma, a na kwestię drożdżówki przymykam oko
Gratuluję zrzuconego kilograma, a na kwestię drożdżówki przymykam oko
Paulinko, ściskam Cię i życzę udanego dietowo i pod każdym innym względem weekendu
Hej dziewczyny moje kochane!!!
Weekend przywitałam katarem i bólem gardełka.. mam nadzieje, że mi to szybko przejdzie...
Dietkowanie idzie w miare ładnie trzymam wagę hehe
+/- 1000 kcal i jest ok. Licze każdy drobizag co w siebie wciagam... poczawszy o kromki chleba razowego a kończywszy na 4 słodkich lentilkach którym nie byłam w stanie się oprzeć
A wczoraj na zakupach... dostałam ślicznego komplementa byłam sobie w supermarkecie z mamą i akurat tam jest taki chłopak (ok .21 lat ) i akurat wykładał towar (jakieś soczki hihi ) Ja sobie sięgałam po moją multiwitaminkę... i jego zobaczyłam hihi Oczywiście jak przystało na kobitke zatrzepotałam ładnie rzesami i on mi powiedział "hej" . Odpowiedziałam...
Za mną podążała mama a że obie jesteśmy okropnie podobne, moja mama jest koleżanką kadrowej i czesto sobie pogadają jak się spotkają w tym sklepie, to ten koleś do mojej mamy: To pani córka??
Mama: Tak.
Koleś: Śliczna.
Ja z końca sklepu: dziękuję
Niedługo chyba znowu sobie pójdę do tego sklepu na zakupy hehehe
A tak serio to uśmiechneta byłam do wieczorka, dopóki nie poczułam bólu gardła...
Musze szybko wyzdrowieć
Pozdrawiam!!
Zobaczcie jaka z niej zalotna dziewczynka ; chora a jeszcze podrywa facetów
no prosze, to sie nam rozbestwiłaś wszystkich facetów nam pozabierasz, hehe ale to dobrze, że płeć brzydka zauważa że rzeczywiście jesteś przedstawicielką tej pięknej płci oby więcej takich komplementów
a tam zaraz podrywa... miła byłam
a że miałam niesamowicie pozytywny humor to sobie pozwoliłam na odrobine szaleństwa hihi
a tak serio serio to chociaz ochroniarz może sie weźmie do roboty kolo mi sie podoba ale nijak nie można w nim wzbudzić zazdrości ( bo jak to zrobić jak on jest ochroniarzem ) wiec może jakoś zadziała cała ta akcja jak REAKCJA i coś sie pociągnie
eh.. niop i tak nadal nie wiem z kim na ta studniówke...
Oj myślę ,że już go poderwałaś tylko on ma obowiązki ochroniarza i mu nie wypada! ? ? /Lepiej ,żeby nie wypadał / Ale ze mnie łobuz>szkoda ,że nie mieszkasz bliżej bo gadać z ochroniarzami to ja umiem.....
Pozdrowienia !
No no, Paulinko, gratuluję komplementu... toteraz tylko iść za ciosem i zapytać kolesia, czy przypadkiem nie chciałby z Tobą pójść na studniówkę
Ściskam i zyczę udanego tygodnia
miłego dnia,
Zakładki