Strona 6 z 22 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 218

Wątek: Niop to walcze dalej :)

  1. #51
    Plinka87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ehhh.. te ideały... zawsze chciałam do nich w jakiś sposób dążyć... nie udawało mi sie figurą to uczyłam się... i zamiast dbać o swoje ciałko, to tylko nabieralam kilogramów i dostawałam nagrody i wyróżnienia...

    Mmmm... a najfajnie i tak było w dzieciństwie hihi ale mam dziś faze na zwierzenia...
    Co najśmieszniejsze przypomniało mi się od kiedy zaczełam sobie siebie wyobrażać, jak sie wygląda gdy jest się szczupłym... A zaczęło się od "Czarodziejki z Księżyca" hihi. Wstyd się przyznać ale chodziłam do podstawówki wtedy i uwielbiałam patrzeć na te szczupłe bajkowe laski z długimi włosami i magicznymi mocami.... Dobra kończe już mmm... te wspomnienia... znowu je w sobie obudze...

  2. #52
    Enia17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Och co to były za czasy kiedy ogladalam czarodziejke z ksiezyca. Ja to sie nawet w podstawowce w nie bawilam.Glupota co nie. Ja codziennie wieczorem wyobrazam sobie jak jestem szczupla szkoda tylko za tak nie ma.
    Ale napewno nam sie to uda szubciej czy pozniej.
    A co do tych 10kg to watpie zebys dala rade ale i tak bede trzymac kciuki zeby udalo Ci sie jak najwiecej zrzucic. Bo jak chcesz tyle zrzucic to napewno warto...
    szczegolnie dla innej osoby, ale ona chyba wie jaka jestes i jaka bylas wiec bedzie wszystko ok...


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #53
    Plinka87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe tak to jest jak się postawi nierealny cel... i chyba wątpi się w jego osiągniecie...

    dzisiejsze grzechy:
    2 kawy z mlekiem i płaską łyżeczką cukru... (jadna rano, druga po południu)
    kromka jakiejś bułki drożdżowej z nutellą...

    pozytywne jest to że zjadłam dużo sałatki z marchewki ale to mnie nie usprawiedliwia....
    dupa z tymi 10 kg. odchudzam się po ludzku a przede wszystkim już nie tknę tej okropnej nutelli... i nie zjem kolacji... musze odpokutować ...

    ach... to chyba było żeby sobie tylko humorek poprawić a w końcu słodycze to najlepszy pocieszacz ok. już już będe grzeczna

    buziaki

  4. #54
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    no mam nadzieje że już będziesz grzeczna, bo jak nie to poszczuje Cie moją fretką :P:P:P:P

  5. #55
    Plinka87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    będę... znaczy się mam nadzieję że będę

  6. #56
    Guest

    Domyślnie

    EEE wpadki sie ma...jka kazdy grubasek
    i napewno schudniesz tylko wiecej wiary w siebie bo ja wierze:=)

  7. #57
    Plinka87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    co mnie nie zabije to mnie wzmocni

    a fundnęła bym sobie sobie takiego pieska... bo okropnie mi się podobają i tylko tą rase mogłabym trzymać w domku... i później oczywiście wychodzić na spacerki...mmm zobaczcie: Czyż nie śliczny york....??


    WIE KOTŚ MOŻE JAK DUŻO KOSZTUJE TAKI MAŁY PIESEK?? I CZY JEST JAKIŚ SKUTECZNY SPOSÓB NA PRZEKONANIE MAMY

  8. #58
    Plinka87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    coś niehalo ze mną...
    wstałam rano i wszystko było ok. ale gdy się przecągnęłam w lewej cześci brzuszka tak mniej więcej na wysokości pępka poczułam jakiś dziwny ból... what's up? wziełam tabletkę ale nic nie pomaga.
    Jak siedze albo stoje to nie boli. Tylko jak dotykam albo wykonam jakiś większy manewr (zamach ) nie wiem co jest, ale mam nadzieje żę szybko przejdzie...

    pozdrawiam dietkowo

  9. #59
    Enia17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Piesek bardzo slodziutki ja nie wiem ile moze taki piesek kosztowac ale sposob na przekonanie mamy zeby kupila Ci pieska bedzie bardzo trudny. Ja do dzisiejszego dnia nie moge ja naklonic zeby mi kupila ja juz nawet sobie zalatwilam psa i powiedzialam mamie ze trzeba go odebrac to jakims cudem zrobila tak ze mi go nie kupila.

    A to moj wymarzony piesek.To mniejsze marzenie ale tez nim jest.Oczywiescie na pierwszym miejscu wymarzona waga(55kg).Ale z tym sa bardzo wielkie klopoty.

    Beagle



    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  10. #60
    Plinka87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    niop beagle tez sa słodziutkie z tym psem można wariować ile się tylko chce i najlepiej z takim zakreconym psiakiem na spacerki po lesie wyjść. ze spacerku robią się biegi hihi

    a na mame to być może i bym już znalazła sposób (bo jak jej pokazałąm kilka zdjęc yorka, że jest mały, kochany, nie wymaga dużych nakładów finansowych, mogłby mieszkać w moim pokoju i tylko ja bym się nim zajmowała to nawet by się chętnie zgodziła zwłaszcza że ostatnio jak byłam na zakupach, to w samochodzię przed supermarketem siedział taki fajny york hihi i ku mojemu zaskoczeniu mama powiedziała że ona naprawdę jest słodki tak więc teraz tylko skombinować kasę na takiego psiaka... eh... mission impossible...

Strona 6 z 22 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •