-
hmmm ten pas to jakaś nowa modyfikacja sauna solution bo ja sie nie znam zbytnio
hihi to dobrze żetrafiłaś na taka wróżkę z praedziwym darem a nie jakąś tam ściemniającą o ruchu planet i wynikających z tego przypływach i odpływach szczęścia
aaaa no i czekam na pojawienie się tajemniczego blondaska
-
Pamietaj, że pas neoprenowy działa tylko wtedy, kiedy faktycznie ćwiczysz, tak do siedzenia nie ma sensu go zakładać. Kath - neopren to taka pianka, chyba ciuchy typu sauna są raczej lużne, te są natomiast obcisłe. Ja mam neoprenowe szorty.
A co Ci ta wróżka dokładnie powiedziała o Tomku?
Uściski
-
no KaTh.. Triskell ci wszystko powiedziała jesli chodzi o ten pas
Własciwie nie wiem ...ten blondyn hmm nie znam zadnego blondyna ale mowiła ze on sie pojawi w moim zyciu niedługo nawet w tym roku jeszcze
a co do Tomka..powiedziała mi ze mu sie podobam ze chce sie spotkac niby i wogole ale ja sama nie wiem czy w to wierzyc i moze z dystansem do tego podejsc...bo to był tylko kontakt wzrokowy z nim ...mowiła ze mysli o mnie i ze niedługo czeka mnie jakas podroz ...moze do Jelcza:P hihih ...kurde a moze ten brunet ( bo wywrozyła i bruneta mi sie wydawało ze to Tomek no i tego blondyna ale nie mam pojecia kto to jest:P) to nie Tomek jednak..ajj sama nie wiem...moze on sie tak na mnie patrzył ...nie dlatego ze mu sie spodobałam a moze sie dziwił czemu sie tak na niego gapie...ajjj nie wiem ...nic juz nie pisze..
Dietka okej ...a przemiana jak mi działa
-
Witam was wszystkie!
przed chwila zameldowalam sie u grubaskow, bardzo mi se tu podoba.
moze teraz z wasza pomoca uda mi sie troche schudnac.
chociaz juz tyle razy probowalam, a potem wracalam do starych nawykow.
No nic , trzeba miec nadzieje, zabieram sie do roboty
-
Malinsiu, w dobre wróżby należy zawsze wierzyć, tylko w te złe nie
Uściski
-
Witam WAs!
Jestem troche w melancholijnym humorku...chodzi o Tomka tego magaznyiera...taka sprytna byłam ze załatwiłam sobie telefon kolezanki z Jelcza i zadzwoniłam do niej ktora baaa zna tego Tomka i przekazała mu ze ja tam cos ten teges...i dał swoj nr telefonu no i dzis zadzwoniłam do niego, no i sobie pogadalismy...był zmeczony po pracy popił sobie z koelgami i tak zaspany był..ale tak gadał jak najety hihi
powiedział ze zadzwoni ale chyba chciał mnie zbyc...no i smutno mi ..bo naprawde chłopak mi wpadł w oczko..jeszcze nic nie chudne a dietkuje moze dlatego ze nie cwicze ale kiedy ja mam to robic praca nauka zmeczona przychodze do domu i marze o łozku codziennie...kurde ale mi smutnawo ...napewno chłopak mnie olał...beczec mi sie chce ...wiem chore..nawet nie poznałam go ale ma to cos w sobie co mnie ciagnie do niego ...kurde ..zdołowałam sie troche
-
-
witam gusiu! i rowniez zycze udanego dzionka
a T. zadzwonił poprostu spał
-
Noooo, zadzwonił i co? Prosimy o ciąg dalszy? Obiecująca była rozmowa? Sądzisz, że jest szansa? Malinsiu - bardzo, bardzo Ci tego życzę.
A z chudnięciem to cierpliwości, ładnie dietkujesz i na pewno na efekty nie trzeba będzie długo czekać, tym bardziej, że praca i stres też spalają Ci sporo kalorii
Uściski
-
triskell....czy ja wiem...dochodze do wniosku ze te załatwianie jego nr telefonu było bezsensowne...watpie ze w tym roku pojade jeszcze do jelcza...ta odległosc...po za tym gdybym jeszcze mu sie podobała...ale watpie
fajnie sie wczoraj gadało...wzbudził moja ciekawosc ...ahhh dołuje mnie to ze tak mi sie podoba..ze nawet teraz nikt inny mi sie nie podoba nawet nie zwracam uwagio na zadnych innych...ale to chyba bezsensu...bo dzis nawet sie nic nie odzywał..wiem ze miał mało na koncie..ale ja taka juz jestem i ..no sie popłakałam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki