Strona 11 z 500 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 61 111 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 4992

Wątek: zaczynam po raz drugi

  1. #101
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam trochę czasu, więc mogę zdać relację z weekendu,

    w sobotę jak to zwykle w domciu było podjadanko, więc kalorii naliczyłam około 1600
    ale było jak zwykle sobotnie sprzątanko, a wieczorkiem koleżanka namówiła mnie na dyskotekę, szok Ponieważ dziecko spało u babci poszłam... z odrobiną nieśmiałości. Ubawiłam się świetnie, a poza tym taniec spala dużo kalorii, super.

    W niedzielę rano byłam u mojego dziadziusia, gdzie dałam się namówić na odrobinkę (naprawdę niedużą) kapusty z grochem, za karę wieczorem godzina ćwiczeń, w tym 350 brzuszków.
    Ale keksa u teściowej nie zjadłam


    Zwiększyłam ilość wypijanej wody. Dzbanek postawiłam koło lodówki, i gdy zbliżam się do kuchni w okolice lodówki - od razu wypijam szklaneczkę - dziennie wychodzi około 2,5-3 litrów - i ta woda naprawdę działa waga wreszcie ruszyła i to z impetem w tym tygodniu

    -1,6 kg


    W pasie -4 cm - to chyba działanie pasa w parze z rowerkiem

    Ech, życie potrafi być piękne

  2. #102
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam trochę czasu, więc mogę zdać relację z weekendu,

    w sobotę jak to zwykle w domciu było podjadanko, więc kalorii naliczyłam około 1600
    ale było jak zwykle sobotnie sprzątanko, a wieczorkiem koleżanka namówiła mnie na dyskotekę, szok Ponieważ dziecko spało u babci poszłam... z odrobiną nieśmiałości. Ubawiłam się świetnie, a poza tym taniec spala dużo kalorii, super.

    W niedzielę rano byłam u mojego dziadziusia, gdzie dałam się namówić na odrobinkę (naprawdę niedużą) kapusty z grochem, za karę wieczorem godzina ćwiczeń, w tym 350 brzuszków.
    Ale keksa u teściowej nie zjadłam


    Zwiększyłam ilość wypijanej wody. Dzbanek postawiłam koło lodówki, i gdy zbliżam się do kuchni w okolice lodówki - od razu wypijam szklaneczkę - dziennie wychodzi około 2,5-3 litrów - i ta woda naprawdę działa waga wreszcie ruszyła i to z impetem w tym tygodniu -1,6 kg


    W pasie -4 cm - to chyba działanie pasa w parze z rowerkiem

    Ech, życie potrafi być piękne

  3. #103
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Agnimi, ogromniaste gratulacje podsyłam!!!!
    Pięknie waga zeszła, ładniuśko centymetry w pasie!
    Tak trzymaj!

    A woda naprawdę cuda czyni.

  4. #104
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    No, Agnimi! jak zaczelam czytac o podjadanku to juz chcialam Cie ochrzanic ale potem doczytalam ze ladnie spalilas te kalorie wiec wybaczam!

    Wow, 4 cm! gratuluje!

    Milego tygodnia!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  5. #105
    izary jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agnimi,

    wspaniały wynik, a te cm, super.

    Ogromne gratulacje,

  6. #106
    grubsiaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agnimi słonko, idziesz jak burza...no nie już mnie dogoniłas, a za chwilę to mnie przegonisz i to ja będę musiała lecieć za Tobą! Moje gratulacje, pięknie ci to idzie.
    Fajnie,że straszak działa..he he...
    Ja dzis grzecznie dietkuje...postanowiłam zejśc na 800kcal...zobaczymy co bedzie dalej....
    buziaki

  7. #107
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Witaj Agnimi....
    Na początku serdeczne dzięki za wizytę na moim skromnym wąteczku....miło mi Cię gościć i mam nadzieję, ze będziesz zglądać

    Gratuluję Ci wyniku ważonka.....brawo. Naprawdę idziesz jak burza. Z tą wodą moze i racja ja za mało piję muszę spróbować więcej.

    Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia.

  8. #108
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej dziewczyny, dzięki za gratulacje


    Do tej pory naliczyłam 800 kalorii - nie chce mi się jeść, więc chyba dzisiaj nie dobiję do 1000.
    I co z tym zrobić?

  9. #109
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    kurcze, zmęczyłam kanapkę będzie tysiączek, stwierdziłam, że muszę bo przecież mam jeszcze dzisiaj jogę, już się nie mogę doczekać.

    Poczytam trochę co u Was i zmykam.

  10. #110
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Już wróciłam



    Idzie mi coraz lepiej, ale mistrzem jogi to chyba nie zostanę

Strona 11 z 500 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 61 111 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •