Wątek: zaczynam po raz drugi

Miłego weekendu

Pozdrawiam weekendowo. :P

KONIEC Z WYMÓWKAMI!OD PONIEDZIALKU U ASI ZACZYNAMY

Podsyłam pozdrowionka.

Koniecznie musze zacząć od jutra, bo weekend pod względem dietkowym - tragedia . pod innymi względami niezły.
Wczoraj był griil, przezornie pojechałam samochodem coby piwko odpadło, no ale kiełbaski były pyszniutkiee, a dzisiaj byłam u teściowej na obiedzie, to wiadomo było du zo i dobre . Więc od jutra do roboty bo bopje się , że waga wróci.

dzisiaj przyjechał do nas wujek z nad morza, ten co mi tak dogadał, ale mu szczęka opadła, aż o podłogę huknęło Ale zachowywał się przyzwoicie, nie dokuczał,
Kupilam sobie spódnice , w Auchanie, taka jak chciałam prostą , bez udziwnień,szytą z trapeza, leży jakby na mnie szyta, rozmiiar 38, a i w 36 weszłam, ale bardzo upieta była. Oto ona:




Góra jest bardzo ładna z paseczkiem i kieszonkami, ale bluzek tez mi brakuje, ta w której jestem jest niestety ( albo stety ) za duża

Gratulacje. B.ładnie wyglądasz.
Dawno mnie nie było..jakopś tak zeszło..czas szybki leciał...ja również zaczełam znowu trzymać ostro dietę..może pójdę w twoje ślady i do lipca z 8 kg mi9 zejdzie.

Pozdrawiam.

KOLOROWYCH SNOW

SUPER WYGLADASZ

No pewnie, że "stety", że bluzka za duża

Gratuluję tego zmieszczenia sie w rozmiar 36, nawet jeśli była spódnica na razie opięta, to i tak to już pierwszy krok, i to duuuuży

A tak w ogóle, to super zdjęcie

Uściski

POZDRAWIAM CIEPLUTKO

A SADEŁKO NIECH SPADA I KILOGRAMÓW UBYWAŁA

Gratuluję zmieszczenie się w 36. A po akcji to nawet 36 nie będzie opięte...................Wyglądasz naprawdę super. Chyba też pomyślę o długiej jasnej spódny , bo dawno w takich nie chodziłam..............
Od dziś znów wspólnie walczymy.
Pozdrawiam