Zielona... może to jakaś miętowa?
Dzielna dziewczyna z Ciebie Aga!
Buziaki i miłego tygodnia!
Zielona... może to jakaś miętowa?
Dzielna dziewczyna z Ciebie Aga!
Buziaki i miłego tygodnia!
jeśli jeszcze będę tam pracowac to przywiozę, ja się ciągle musze o coś martwic, wiec teraz się martwię, czy mi umowę przedłuża - taki wstrętny mam charakter.
Roboty tam jest masa, cały czas sterta papierkow na biurku, w porównaniu z poprzednim zakładem to zmiana o 180 stopni. przychodze teraz godzinę wcześniej żeby sie obrobic - plus jest taki że nie wiadomo kiedy a już 16
brakuje cie rano na forum, ale rozumiemy , nowa praca i ogrom papierów
no i te ciasteczka , oj pokusa wielka.....
DLA CIEBIE Z MOJEGO OGRODKA
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Agnimuś, no co Ty, co w tym "wrednego", że się martwisz? Wiadomo, że człowiek się w takiej sytuacji denerwuje, ale wierzę, że będzie dobrze i że przedłużą z Tobą ta umowę.
Uściski
Aż mi ślinka leci na tą zieloną czekloladę..............
Trzymam kciuki, żeby umowę Ci przedłużyli i praca przynosiła dużo satysfakcji.
Rozumiem Cię, bo też tak mam Martwie sie na zapas, a przeważnie okazuje się, że niepotrzebnie.
W Twoim przypadku też tak bedzei - umowę Ci przedłużą na bank
Buziaki
Ula
Szukam mobilizacji. Muszę się zmobilizować, bo jak nie to dalej będę baleronikiem.
Miłego, dietkowego tygodnia życzę.
PZDR serdecznie
PS. Kopnijcie mnie porządnie w tyłek za to niedietkowe zachowanie.
Hi Agnimi, pozdrawiam serdecznie.
Zakładki