wy juz zaczeliscie powoli dazyc do celu i macie go coraz blizej , a ja zaczelam dzisiaj mam juz poprostu tego dosc i wszystkich problemow z tym zwiazanych .. Powodzenia
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Witanko wszystkim
Wczorajsza impreza była taka sobie. Ale coz jedne bywają udane inne mniej
Dietkowo jest w sumie ok, ale za mało kcal wczoraj zjadłam bo ok 800 znowu. Dzisiaj będe grzeczniejsza i mam w planie zjedzenie 1000-1100kcal.
Narazie popijam kawke i zajadam serek wiejski z odrobina szczypiorku.
Na Ii śnidanko zjem sałatke szpinakową ( chyba), na obiadek mama bitki zrobiła to dodam jakies ważywko i będzie dobrze.
Chciałam zrobic sernik na zimno, ale lodówka jest załadowana nóżkami w galarecie (tylko z nazwy, bo w środku mięsko drobiowe jakieś jest).
Pogoda jakas taka do bani się zrobiła, szaro-buro Ale w sumie to jakas odmiana od słoncka :P
Tiarko i Ola dziekuje, że zyczenia zabawowe i edukacyjne
Karmenn.... no nareszcie sie pojawiłas. Zaczynało mi by smutno bez Ciebie. Jak wróce z uczelnie troche u Ciebie pobuszuke, wiec strzeż się
BasiekBasiek..... jest mi bardzo miło, że zajżałaś w moje skromne misiow progi. Zobaczysz Tobie też się uda i będziesz razem z nami ładnie dążyc do celu. Trzymam za Ciebie kciuki
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Usia ciesze sie bardzo ze dietka gladko idzie
Z tymi imprezkami to roznie bywa (na pewno mamy jedna udana w planach obie
Mi tez niestety nie zawsze wychodzi 1000 kcal, ale sie staram choc nie lubie na sile jesc szczegolnie gdy nie ma rzeczy na ktore aktualnie mam ochotke:P
Uszatko, a na przepisik możnaby liczyć? oczywiście o tym serniku mówię - bo ja noga jeśli chodzi o kucharzenie i często trzeba mi wszystko palcem pokazać :P
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
no tak to jest z tymi imprezami, że często jak sie spodziewamy ze będzie super hiper, to nic z tego nie wynika :P nastepna będzie lepsza mam nadzieję, ze chociaż jakiś mądrych rzeczy się wczoraj naumiałaś
Dzisiaj udało mi się dojśc do 1100 kcal No i to był moj ostatni dzień I fazy. I pierwszą rzeczą jaką jutro zrobie to będzie zjedzenie jabłuszka Bardzo za nimi tęskniłam. Za niczym innym nie
Ale jestem z siebie troszke dumna, przetrwałam jedzenie na moich oczach ulubionych potraw i słodkości Zobaczymy, co jutro wafa pokaże Troszke sie denerwuje, że nic a nic nie schudłam
Bez.... serniczek zrobiłam tak: wymieszałam galaretki bez cukru ze słodzikiem i serkiem homogenizowanym 0% jak to sterzało kolejno dodałam warstwy kolorowych galaretek. Nie liczyłam jeszcze kcal ile jest w seniku, ale jutro to uczynię. Jeszcze swojego nie próbowałam. Na deserek zjem jutro.
Tiatka i Ola .... imprezy maja to do siebie, ze czasami nie wypalają, ale jak nie ta to będzie inna
No laseczki ja ide w kimke. Jutro poniedziałek, nowy dzien, nowy tydzien, nowe możliwości
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
no to pieknie ci idzie wiem co to znaczy tęsknić za owockiem
Dobrez sobie radzisz Uszatko, gratuluję
Dzieńdoberek wszystkim ....
ahhhh jak cudownie zaczac tydzień - mniejsza
Popijam kaweczka, a zaraz zjem moje upragnione jabłuszko Tylko nie mam jeszcze pomysłu na reszte posiłków :P
No nic dziewczynki, ja sie zbieram i zaczynam prace.
Życzę Wam milusiego poranka
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Zakładki