Po pierwsze, nadwagi nie masz, bo obecny indeks masy ciała masz w normie (ani za duży, ani za mały)... jednak ponieważ przy 10 kg mniej nie będziesz miała jeszcze niedowagi (indeks nadal w strefie wartości średnich), więc odpowiadam dalej...

Po drugie, możesz nazywać to chudnięciem "dla chłopaka", ale z Twojego postu widać, że to Tobie jest to psychologicznie potrzebne, nie jemu. Więc jeśli to doda Ci pewności siebie i sprawi, że bardziej będziesz siebie lubić, to pewnie, że warto.

(Po trzecie, mój mąż jest ode mnie młodszy o 8 lat - "coś" jest w tych młodszych facetach, prawda? )

Ściskam i życzę powodzenia