Kasiaaa.... ależ ja się ciesze, że już wróciłaś do nas. Ciesze się, że Wiki juz ok. Wiesz, ja nieznosiłam chodzic do żłobka i codziennie podobno odstawiałam cyrki, co innego było przedszkole Ale to pewnie nie chodziło o złobek tylko o fakt ze nie chciałam sie rozstawac z mamą, i co ciekawsze zostało mi to do tej pory. Nielubie rozstawiac się z mamą na dłużej niz 2 tygodnie. Potem ja chce do domuuuuuuu do mamyyyyyyyy
Taka ze mnie mamusina przylepa :P
Ja dzisiaj rozpoczynam II faze plażowania, po pierwszej schudłam mniej niż mówi zasda, ale się bardzo ciesze z tego co jest.
No no no plany masz super na wszystkie okazje. Ja andrzejki w papuciach przed tv, a sylwester pewnie bedzie u mnie w domku bo prawdopodobnie bede pracowac I dobrze
Motto jest suuuuuperrrr
Życzę Ci miłego i pełnego uśmiechu popołudnia
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Zakładki