Witaj Animka, podziwiam za charakter :lol:Ja wczoraj tez probowalam walczyc z upieczonym ciastem, ale przegralam :oops: , cieple sprobowalem, a pozniej.......lepiej nie mowic, ale waga nie oszukala, dzis kg wiecej wskazala :oops:Cytat:
mama przyniosła mi wczoraj orzechy w celach skuszenia na upieczenie czegoś i myślę intensywnie co by tu... mnie zawsze nosi jak to cudo się wykluwa i pachnie ,
Ciesze sie ze biedroneczki mozesz juz wyprowadzac, bo siedziec w domu i utrzymac wage, to tez sukces :lol: :lol:
Pozdrawiam :!: