jestem.dietkuję grzecznie na 4.brakuje jeszcze rowerka i wody 2l/dziennie - z tym jakoś ciężko.Poza tym zdrowiejemy , łobuzy wariują jak oszalałe i nie mogę się doczekać poniedziałku, czyli szkoły i przedszkola.W poniedziałek mamy II turę testów alerg. Sebastiana , I wyszła nieciekawie....
a poza tym sobota , jak zwykle bez męża , ale jeszcze tylko jakieś 4 godzinki...
pozdrawiam!
Zakładki