Animeczko, życzę Ci wspaniałego tygodnia. Pamiętaj, ze każdy dzień przybliża Cię doświątecznej wizyty Tomak (heh, tak jakbyś bez mojego przypomnienia o tym nie pamiętała )
Uściski
Animeczko, życzę Ci wspaniałego tygodnia. Pamiętaj, ze każdy dzień przybliża Cię doświątecznej wizyty Tomak (heh, tak jakbyś bez mojego przypomnienia o tym nie pamiętała )
Uściski
On jeszcze daleko a ja tu sama : (((
A poza tym to dalej mam gardło chore.Uwzięło się czy co??? W poprzednim sezonie nie byłam ani razu chora i za to chyba teraz jestem podwójnie.Ale widzę w tym palec Boży bo nie wiem co bym zrobiła jakbyśmy wtedy chorowali.Teraz przynajmniej mamy na lekarstwa.
BYŁAM DZIŚ NA ZAKUPACH I NIC NIE KUPIŁAM ...TYLKO SIĘ NAŁAZIŁAM .
Tomkowi nic nie znalazłam
Mam za to prezenty dla teściów i moich rodziców , no i dla dzieci.Jeszcze tylko dla chrześnicy muszę kurtkę nową kupić bo nie mogę patrzeć jak marznie / a jeszcze nie było porządnych przymrozków/ , chrześniakowi mojemu i Tomka a z tym mam problem. Dwóch chłopaków 10 lat i 5 lat , co wybrać? Jest tyle zabawek i tego wszystkiego ale jak oglądam to wszystko na jeden raz.Moim chłopcom jakbym je kupiła to ich wraki fruwałyby jeszcze w ten sam dzień! A gdzie te zabawki co były kiedyś ?/ chodzi mi o jakość/ Strach się bać. Dla siebie bym tak nie wybrzydzała , ale dla innych... czuję się odpowiedzialna.
Oj idę wcześnie spać bo już marudzę , ale to przez te łażenie - myślałam ,że nie dojdę do końca.
A dla siebie wypatrzyłam maszynę do ćwiczeń niedrogą w markecie / coś jak orbitrek i za 200 zł/ ale i tak tego nikomu nie powiem.Jak nazbieram to kupię.
Idę spać , wygrzewać dalej to choróbsko , bo już II seria atybiotyków leci / chyba na mnie już nie działają /.
Buziaki!!!
W końcu zaglądnęłam do ciebie, Animko, a ty chora? Ojojoj... Więc szybciutku posyłam ci dobre fluidy, abyś w te pędy wyzdrowiała... Jeśli chodzi o bolące gardełko, to może powinnaś również pomyśleć nad zawieszeniem takich gliniamych pojemników z wodą na kaloryferach, bo czasami gardełko może boleć na skutek zbyt suchego powietrza... Ja właśnie tak mam, a nawet mój mąż, ale niestety nigdzie nie potrafię znależć tych glinianych pojemników...
Dziękuję za kartkę PRLowską, haha, wysłałam mojej mamie... Nieźle się naśmiałyśmy... No, teraz można się śmiać, ale kiedyś to nikomu nie było do śmiechu...
Dużo zdrówka
Miłego dnia
Oj, biedactwo, naprawdę mam nadzieję, że już na dobre nam wkrótce wyzdrowiejesz. Nadal przesyłam i będę przesyłać zdrówka dużo
Usciski
hej laseczko - przepraszam, że ostatnio tak rzadko zaglądam ale czas jakoś nie pozwala siedziec na forum nadrobie to jak czasu sie więcej zrobi a antybiotyki niestety maja to do siebie że czesto powtarzane słabiej działają ( ja mam kilka razy w roku cięzkie zapalenie oskrzeli i już nie wiedzą co mi dawać ) życzę ci zdrówka i żebyś do świąt była już zupełnie zdrowa, rześka i SZCZĘŚLIWA
CAŁUSY
zdrówka !
Zakładki