Az mam ochote na ciacho.
Wegetarianka bylam przez 3 lata. W sumie to nawet nie mozna powiedziec, ze wegetarianka, bo zadnej wiekszej filozofii w tym nie bylo. Po prostu nie jadlam miesa i juz. Najsmieszniejsze jest, ze dochodzilam do tego stopniowo: najpierw wykluczylam czerwone mieso, pozniej drob i w koncu ryby, a wszystko skonczylo sie jednego wieczoru: kiedy po dwoch piwach poszlam ze znajomymi do McD i tak po prostu kupilam sobie cheesburgera. Dziwna jestem
Zakładki