Dziekuje Wam wszystkich za odwiedziny u mnie! Ostatnio troche rzadziej bywam na forum, bo w zwiazku z przerwa od szkoly nadrabiam rozne zaleglosci - spanie, czytanie, ogladanie filmow, spotkania ze znajomymi. Mysle, ze z dieta tez juz wracam na dobry szlak. Jutro napisze cos wiecej, bo dzis jakos weny nie mam.
Chybaty - juz dodalam Cie na last.fm . Ja przez pobyty w domu, zaliczenia, sesje etc. sie calkowicie z rytmu wybilam i teraz ciagle probuje znowu do niego wrocic. Mysle, ze teraz juz na stale.
Agggniecha - ja mam jeszcze rzeczy w rozmiarze 44-46, wiec jak widac marzenia trzeba miec i je realizowac . Teraz marze o spodniach w rozmiarze 38.
Cauchy - ja wiem, ze rowerek pomaga, ale cos ciezko mi wybrac sie na silownie... Wiem, ze z nozkami mozna zrobic i to sporo - mi juz ogolem spadlo 10 cm w udzie, ale ciagle jest sporo. Za to dostalam dzis nowy zel do ud, drogi byl strasznie, wiec licze na jakies centymetrowe efekty .
Kuba - zabawiaj jak dlugo i czesto chcesz . Bardzo lubie Twoje rzeczowe podejscie do odchudzania.
Triskell - dietowa policja, oho . Rozumiem, ze kopy w pogotowiu . Roznice widze, nie mam juz takiego balona za przodu etc., ale po prostu nie jest to jeszcze to konca takie "po", jakie chcialabym Wam wleic. Ja o pilates nie mam bladego pojecia, ale zaintrygowala mnie popularnosc i postanowilam sprobowac. Mam nadzieje, ze mam wystarczajaca forme na te zajecia.
Martii - ja zawsze trzymam kciuki, dobrze, ze juz z gorki. Same rowerkujace tutaj (oprocz mnie, trzeba sie poprawic), chociaz mi ostatnio basen do glowy przyszedl (przez Kube)...
Buziaki!
Zakładki